Jakub Żulczyk, znany pisarz, 7 listopada 2020 roku nazwał prezydenta debilem pod postem jaki Andrzej Duda zamieścił gratulując Joe Bidenowi.
Czytaj też: Donald Tusk skomentował „Magazyn śledczy Anity Gargas”
Według najnowszych doniesień portalu wPolityce wiadomo, że Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście Północ skierowała w połowie marca do sądu akt oskarżenia przeciwko pisarzowi. Żulczyka oskarżono o znieważenie prezydenta. Grożą mu 3 lata więzienia.
„Gratuluję Joe Bidenowi udanej kampanii prezydenckiej. W oczekiwaniu na nominację Kolegium Elektorów, Polska jest zdeterminowana, aby utrzymać wysoki poziom relacji z USA. Strategiczne partnerstwo dla jeszcze silniejszego sojuszu” – gratulował Andrzej Duda Joe Bidenowi po zdobyciu fotela prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Jakub Żulczyk nazwał prezydenta Andrzeja Dudę „debilem”, grożą mu 3 lata więzienia
Wpis nie spodobał się znanemu pisarzowi Jakubowi Żulczykowi.
„Andrzej Duda, prezydent Polski, napisał na Twitterze, że czeka na nominację Joe Bidena, prezydenta-elekta USA, przez Kolegium Elektorskie. Jestem absolwentem american studies na Uniwersytecie Jagiellońskim w stopniu magistra. Co prawda polityka USA i sprawy tego kraju dzisiaj są jedynie moim hobby, ale nigdy nie słyszałem, aby w amerykańskim procesie wyborczym było coś takiego, jak „nominacja przez Kolegium Elektorskie”. Biden wygrał wybory. Zdobył 290 pewnych głosów elektorskich, ostatecznie, po ponownym przeliczeniu głosów w Georgii, zdobędzie ich zapewne 306, by wygrać, potrzebował 270. Prezydenta-elekta w USA „obwieszczają” agencje prasowe, nie ma żadnego federalnego, centralnego ciała ani urzędu, w którego gestii leży owo obwieszczenie. Wszystko co następuje od dzisiaj – doliczenie reszty głosów, głosowania elektorskie – to czysta formalność. Joe Biden jest 46 prezydentem USA. Andrzej Duda jest debilem.„
– napisał Jakub Żulczyk na facebooku nazywając Andrzeja Dudę debilem.
W tej właśnie sprawie został skierowany akt oskarżenia do sądu w sprawie znieważenia głowy państwa.
„Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście Północ w Warszawie skierowała w połowie marca 2021 r. do Sądu Okręgowego w Warszawie akt oskarżenia przeciwko Jakubowi Ż. Oskarżonemu zarzucono popełnienie czynu polegającego na publicznym znieważeniu w dniu 7 listopada 2020 r. na otwartym profilu w serwisie społecznościowym Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, poprzez użycie wobec ww. określenia powszechnie uznanego za obraźliwe, tj. o czyn z art. 135 par. 2 k.k – informuje portal wPolityce.pl Aleksandra Skrzyniarz Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
„Śledztwo zostało zainicjowane zawiadomieniem osoby prywatnej. Przesłuchany w charakterze podejrzanego nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, jak również złożył wyjaśnienia. Podejrzany wskazał, że wypowiedź ta stanowiła krytyczną ocenę działań Prezydenta. W ocenie prokuratury użyte przez podejrzanego określenie jest obraźliwe. Niedopuszczalne jest uznanie użytego słowa za merytoryczną krytykę, akceptowalną w ramach konstytucyjnej wolności wypowiedzi. Przestępstwo z art. 135 par. 2 k.k. zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności” –mówi na ten temat prokurator Aleksandra Skrzyniarz.
Polecamy także:
Szokujące odkrycie w Auschwitz. To było w dziecięcych bucikach
Odkryto równolegle dwa, bardzo groźne wirusy. Naukowcy nie mają wątpliwośc
Tomasz Sekielski zmienił się nie do poznania, jego metamorfoza robi piorunujące wrażenie
Michał Szpak pokazał zdjęcie z ojcem. Fani zachwyceni
Edyta Górniak mocno odleciała na Instastory: „Łajza Rogata i jego korporacja”