Naukowcy poinformowali, że odkryto dwa groźne wirusy podobne do różyczki. Jeden znaleziono w lasach Ugandy, nosicielami były miejscowe nietoperze, drugi wykryto u zwierząt w jednym z niemieckich zoo.
Czytaj też: Donald Tusk skomentował „Magazyn śledczy Anity Gargas”
W kontekście cały czas rozwijającej się pandemii koronawirusa COVID-19, odkrycie każdego nowego wirusa wzbudza w społeczeństwie zrozumiały niepokój. Nie inaczej było w przypadku odkrycia jakiego w ostatnim czasie dokonali naukowcy. Wykryli dwa wirusy bardzo podobne do różyczki. Jeden został znaleziony wśród nietoperzy zamieszkujących lasy Ugandy, natomiast drugi wykryto u kilku zwierząt w jednym z niemieckich zoo. To odkrycie może sugerować, że wirus różyczki był początkowo pochodzenia zwierzęcego i dopiero później przeszedł na ludzi.
Odkryto dwa groźne wirusy podobne do różyczki
Odkryte wirusy ruhugu i rustrela są pierwszymi znanymi krewnymi wirusa różyczki. Dotychczas był to jedyny przedstawiciel rodzaju Rubivirus, który należy do rodziny Togaviridae, ale nie do rodzaju Arboviridae. Ruhugu został wykryty podczas poszukiwań koronawirusa wśród zwierząt. Posiadały go wyglądające na zupełnie zdrowe nietoperze w Parku Narodowego Kibale w Ugandzie. Natomiast wirus rustrela naukowcy wykryli w tkance mózgowej trzech zupełnie różnych zwierząt: osła, kapibary i kangura rdzawoszyjego. Następnie wykryto go u kilku myszy, które znajdowały się, aż 10 kilometrów od zoo. To dowodzi, że potrafi on przenosić się między gatunkami.
Zobacz również: Ujawnił ostatnie SMSy od Przybylskiej. Ściskają za serce
Różyczka jest bardzo zakaźną chorobą przenoszącą się drogą kropelkową, powoduje czerwoną wysypkę i objawy grypopodobne. Jest szczególnie niebezpieczna dla kobiet w ciąży, gdyż może doprowadzić do poronień lub poważnych wad genetycznych płodu. Różyczka została praktycznie wyeliminowana dzięki skutecznym szczepionkom MMR. Jednak w niektórych częściach świata nadal występują jej epidemie.
Nowe wirusy wykazują wiele podobieństw do różyczki, jednak istnieją też diametralne różnice. Jak na razie naukowcy nie znaleźli dowodów na to, że mogą przenieść się na człowieka, jednak może się to w każdej chwili zmienić.
Źródło: Interia
Polecamy także:
Polecamy również:
Kolejny pracownik TVN24 przerywa milczenie: „Nie dajcie się poniżać”
Czy Polacy chcą wyjścia z Unii Europejskiej? Sondaż dla wPolityce
Michał Szpak pokazał zdjęcie z ojcem. Fani zachwyceni
KOD zakłócił wystąpienie Andrzeja Dudy w Bydgoszczy
Donald Tusk o śledztwie w sprawie katastrofy smoleńskiej (Nagranie)