W środę, w Kończycach Wielkich na stacji benzynowej (powiat cieszyński)musiała zainterweniować policja. Znaleziono porzucona przyczepę, w której znajdować się mógł niebezpieczny ładunek.
Powodem akcji policji jest kilkanaście beczek z nieznaną substancję – chodzi prawdopodobnie o odpady chemiczne. Obecnie trwają dzialania służb w celu zabezpieczenia łądunku oraz ustalenia właściciela beczek.
Grzegorz Sikorski, wójt gminy Hażlach w powiecie cieszyńskim (woj. śląskie), poinformował o trwającej akcji na benzynowej „Babilon” w Kończycach Wielkich.
Porzucona przyczepa na stacji benzynowej
– Na miejscu obecna jest policja, WIOŚ, OSP Kończyce Wielkie oraz PSP – napisał na swoim profilu wójt gminy Hażlach
– Nie stwierdzono wycieków oraz substancji lotnych w powietrzu – dodał.
Zaapelowano o spokój.
– Mam nadzieję, że sytuacja zostanie jak najszybciej rozwiązana, sprawcy ustaleni i wszyscy wrócimy do normalności – napisał i zapewnił, że służby robią wszystko co w ich mocy aby jak najszybciej rozwiązać.
Jakub Zygadło, z Polsat News ustalił, że pojazd stał na parkingu stacji już co najmniej kilka dni, a może nawet kilka tygodni.
Podkom. Krzysztof Pawlik z Komendy Powiatowej w Cieszynie potwierdził informacje o naczepie z 14 paletami z pozornie niebezpiecznymi subctancjami. Potwierdzono także że wewnatrz mauzerów znajdują się substancje chemiczne nieznanego pochodzenia
Porzucona naczepa z nieznanymi odpadami
Zabezpieczono cały ładunek i potwierdzono brak jakichkolwiek wycieków
– Na dziś zaplanowano oględziny i zabezpieczanie materiału przez biegłego z zakresu chemii – powiedział rzecznik cieszyńskiej policji – Znajdują się tam prawdopodobnie odpady, ale potrzebne są badania, które to potwierdzą – dodał podkom. Pawlik.
Polecamy dziś również: