Mimo wprowadzonych niedawno przez rząd obostrzeń i zakazów, Sylwester Marzeń z Dwójką odbył się w plenerze i obecna była na nim publiczność, TVP złamało przepisy, czy zostaną z tego wyciągnięte konsekwencje?
W tym roku, z powodu pandemii koronawirusa, większość zaplanowanych przez telewizje i miasta imprez, a także koncertów sylwestrowych zostało albo odwołanych, bądź przeniesionych do studia, gdzie miały odbyć się bez udziału publiczności. Na odwołanie swojej imprezy zdecydował się TVN, natomiast Polsat zorganizował swoją w studio. Zupełnie inaczej postąpiło jednak TVP, które postanowiło, że mimo wprowadzonych przepisów zorganizuje Sylwester Marzeń z Dwójką w plenerze. Jak się okazuje obecna była nawet publiczność. Wywołało to wiele głosów oburzenia.
Sylwester Marzeń z Dwójką odbył się w plenerze, TVP złamało przepisy
„W całej Polsce ogłosili godzinę policyjną, ludzie mają zakaz spotykać się w grupach większych niż pięć osób, ale na sylwestrze organizowanym przez TVP publiczność bawi się w najlepsze!”
– komentował na Twitterze poseł Krzysztof Gawkowski
Osoby biorące udział w koncercie miały założone przyłbice ochronne, a także starały się zachować odstępy między sobą. Jednak według wprowadzonych niedawno przez rząd obostrzeń, niedozwolone są zgromadzenia powyżej pięciu osób. Wcześniej Telewizja polska zapewniała, że będzie przestrzegać wszystkich wprowadzonych 21 grudnia przepisów.
Czytaj też: Polski bank został przejęty. Przymusowa restrukturyzacja
„Realizacja i transmisja koncertu bez udziału publiczności jest dozwolona. Większość artystów bezpośrednio po występie wróci do domów, natomiast obsługa produkcji skorzysta z noclegów w obiektach, które spełniają wymogi określone w rozporządzeniu”
– można było przeczytać w ich komunikacie.
Kilka dni temu media donosiły, że jedna z agencji statystów szukała osób chętnych do wzięcia udziału w koncercie. Wszyscy obecni podczas Sylwestra Marzeń z Dwójką mogli zostać przez nich zatrudnieni jako tancerze, wtedy przebywaliby tam oficjalnie jako pracownicy, co formalnie nie łamie obowiązujących teraz przepisów.
Źródło: Interia
Polecamy także:
Krzysztof Bosak o wyborcach PiS. To się bardzo nie spodoba
Wzruszające słowa wdowy po Królikowskim. Pierwsze święta bez męża