Tak wygląda teraz grób Woźniaka-Staraka. Nie mogli uwierzyć w to co zobaczyli na cmentarzu

Grób Piotra Woźniaka-Staraka znajduje się obecnie na warszawskich Powązkach, nie był tam jednak od zawsze. Pierwotnie miejsce spoczynku reżysera i męża Agnieszki Woźniak-Starak miało znajdować się na terenie posiadłości rodzinnej na Mazurach. Zdanie zmieniono, a na cmentarzu w Warszawie ruszyły prace.

Zobacz także: Dantejskie sceny na granicy z Białorusią! Szokujące posunięcie

Trzeba przyznać, że grób Piotra Woźniaka-Staraka już teraz, choć nieskończony robi piorunujące wrażenie. Polacy raczej są przyzwyczajeni do skromnych mogił, bądź takich które wyróżniają się drobnymi akcentami. Tu również spodziewano się czegoś podobnego. Odwiedzających czeka jednak spore zaskoczenie. To co powstaje w miejscu spoczęcia urny z prochami, robi wrażenie. Nie można przejść obok tego obojętnie.

Tak dziś wygląda grób Piotra Woźniaka-Staraka

To już 2 lata odkąd znany reżyser Piotr Woźniak-Starak zginął tragicznie na jeziorze Kisajno na Mazurach. Jego śmierć była dla wszystkich szokiem. Długo również jego żona, Agnieszka Woźniak Starak nie mogła się pozbierać. Na szczęście u dziennikarki jest coraz lepiej i zdaje się, że w pełni wraca do życia zarówno prywatnego jak i zawodowego.

Teraz trwają prace nad nowym „pomnikiem” zmarłego tragicznie reżysera. Grób Piotra Woźniaka-Staraka choć jeszcze nieukończony, to już robi piorunujące wrażenie. Uczucia ludzi są mieszane. Niektórzy twierdzą, że wygląda to jak mini rezydencja. Są mocno zdziwieni, ze rodzina decyduje się na taki grobowiec.

A jakie jest wasze zdanie?

Polecamy również:

Cichopek zrobiła to specjalnie! Odsłoniła stanowczo za dużo

Przełom w sprawie Turowa? Tego nikt się nie spodziewał!

Panowie lepiej usiądźcie! Wieniawa pokazała gorące zdjęcia

Tusk i Kaczyński przerażeni. Mafiozo ujawnił całą prawdę sprzed lat

Nie żyje polityk PSL, zmarł na COVID-19

Julia Wieniawa wyznała prawdę – jest poważnie chora. Ostrzega innych

Doda pijana? Opublikowała erotyczny filmik! Ludziom opadły szczęki

Robert Mazurek przerwał program po słowach posła lewicy. „Są pewne granice (…) i zostały przekroczone”