Lech Wałęsa wyznał w wywiadzie jakiego udzielił magazynowi Wprost, jak wysoka jest jego emerytura, kwota którą otrzymuje co miesiąc może Was mocno zaskoczyć, były prezydent wyjaśnił też dlaczego jego poparcie w ostatnim czasie otrzymał Zbigniew Stonoga.
W ostatnim wywiadzie jakiego były prezydent Lech Wałęsa udzielił dziennikarzom magazynu Wprost, były polityk wyznał jakiej wysokości emeryturę otrzymuje co miesiąc. Prezydent nie omieszkał przy tym ponarzekać na problemy finansowe, które spotkały go w czasie pandemii koronawirusa COVID-19. Jak twierdzi sama emerytura nie starcza mu na utrzymanie poziomu życia do jakiego on i jego rodzina byli przyzwyczajeni.
„Jako elektryk, robotnik czuję się (finansowo – przyp. red.) świetnie. Natomiast trochę gorzej jako prezydent, dlatego że muszę jednak pewne rzeczy robić, bo taką mam historię. Inaczej siedziałbym w M3 albo M2, gdzie utrzymanie kosztowałoby mnie mniej i musiałoby wystarczyć.”
– zaznaczył były prezydent.
Lech Wałęsa wyznał jak wysoka jest jego emerytura, wyjaśnił też dlaczego jego poparcie otrzymał Zbigniew Stonoga
Lech Wałęsa przyznał, że w ostatnim czasie jest zmuszony żyć jedynie z emerytury, która wynosi obecnie między 5, 5 tysięcy złotych miesięcznie.
„Mam działkę, mam domek, to kosztuje. Spotykam się z panem i innymi ludźmi, więc muszę chodzić w skarpetkach bez otworów.”
– stwierdził.
Czytaj też: Donald Tusk wywołał skandal wpisem na Twitterze. Ostry atak na rząd i TVP
Na informacje, które usłyszał od dziennikarzy Wprost, o tym, że najczęściej wypłacaną emeryturą w kraju w 2020 roku była ta w wysokości 1500 złotych miesięcznie, zareagował olbrzymim zdziwieniem.
„Przyzwyczaiłem się do większych pieniędzy, bo jeździłem i dorabiałem. Mam dużą rodzinę, mogłem na wiele rzeczy pozwalać rodzinie i sobie, a teraz to się zakończyło. Nie gromadziłem środków, bo jestem idealistą, a nie materialistą.”
– dodał Wałęsa.
Prowadzący wywiad nie omieszkali zapytać również o udzielone w ostatnim czasie publiczne wsparcie w stosunku do osoby Zbigniewa Stonogi.
„Ja nie znam tego człowieka, grosza mi nie dał. Dałem mu swoje poparcie tylko z tego względu, że nie wierzę w polskie sądownictwo za czasów PiS.”
– zakończył były prezydent.
Źródło: WP
Zobacz również:
Marek Suski mocno uderza w Jandę i innych celebrytów. Nie hamował się ze słowami
Rewolucja od morza do Tatr. Przedsiębiorcy podjęli decyzję. Zaczęło się
Awantura w TVP: Przemysław Czarnek powiedział wprost co myśli o Gaciongu. Padły ostre słowa