Kupno nieruchomości z licytacji komorniczej to dla wielu inwestorów okazja do zdobycia domu w atrakcyjnej cenie. Jednak czy to zawsze dobra decyzja? Klaudia Tabor, właścicielka profilu na Instagramie @klaudia.tab, postanowiła zaryzykować i kupiła 100-letni, opuszczony dom.
- Zobacz także: Kolejny cios dla Ewy Krawczyk… Znów pogrążona w żałobie
Historia tej nieruchomości jest niezwykła – budynek stał pusty przez 15 lat, a jego poprzedni właściciele zniknęli bez śladu.
Niecodzienna decyzja: skąd pomysł na zakup domu z licytacji komorniczej?
Klaudia i jej mąż od dłuższego czasu planowali zakup nieruchomości z rynku wtórnego. Przeglądając oferty, natrafili na ogłoszenie o licytacji komorniczej i zainteresowali się jednym z budynków. Jak wspomina Klaudia:
„Od zawsze wiedzieliśmy, że chcemy kupić dom z historią. O licytacjach dowiedzieliśmy się od znajomych i zaczęliśmy śledzić ogłoszenia. Ten dom od razu przykuł naszą uwagę ze względu na lokalizację i potencjał, jaki w nim dostrzegliśmy.”
Para miała zaledwie kilka dni na podjęcie decyzji. Przed licytacją mogli obejrzeć posesję, jednak wejście do środka było zabronione.
„Wiedzieliśmy, że dom jest w złym stanie, ale zakochaliśmy się w nim od pierwszego wejrzenia” – dodaje Klaudia.
Dom widmo – historia tajemniczej nieruchomości
Podczas wizyty na miejscu komornik poinformował ich, że właściciele budynku zniknęli 15 lat temu. Od tamtej pory dom stał opuszczony, a jego drzwi były zaryglowane. Przez ten czas nieruchomość została ograbiona, a złodzieje próbowali nawet wyrwać przewody elektryczne ze ścian.
Mimo ryzyka Klaudia i jej mąż postanowili wziąć udział w licytacji.
- czytaj też: Piaseczny zna Kozidrak wiele lat, teraz wyjawił jej sekret. „Nie znacie jej z tej strony”
„Ku naszemu zdziwieniu, nikt inny się nie pojawił. Sędzia zapytał, czy zgadzamy się na cenę określoną przez rzeczoznawcę, i… dom był nasz” – wspomina Klaudia.
Pierwsze wejście do domu: niespodzianki i wyzwania
Po dopełnieniu formalności przyszedł moment, by po raz pierwszy wejść do środka. Nowi właściciele byli przygotowani na trudne warunki, ale rzeczywistość okazała się jeszcze bardziej wymagająca.
„Mój tata ostrzegał: 'Może być zalana piwnica’. I miał rację – przez uszkodzoną rurę woda zamarzła, tworząc lodową taflę. Byłam w ciąży, więc całą sytuację przeżywałam jeszcze mocniej” – opowiada Klaudia.
Czy było warto kupić dom na licytacji komorniczej?
Mimo trudnego startu i licznych wyzwań, para nie żałuje swojej decyzji. Dzięki determinacji i miłości do starych budynków udało im się przywrócić dom do życia.
„Nie było łatwo, ale teraz możemy powiedzieć, że to była najlepsza decyzja w naszym życiu. Dom odzyskał dawną świetność, a my spełniliśmy swoje marzenie” – podsumowuje Klaudia.
Zakup nieruchomości z licytacji komorniczej to ogromne ryzyko, ale i szansa na spełnienie marzeń o wyjątkowym domu. Historia Klaudii Tabor pokazuje, że odpowiednie przygotowanie, determinacja i pasja mogą przekształcić nawet najbardziej zaniedbany budynek w prawdziwy dom.
Link do jednego z filmów o domu z licytacji komorniczej: https://www.instagram.com/p/DFSXd8uoXJl