Wojciech Szczęsny, znany bramkarz reprezentacji Polski i wieloletni zawodnik Juventusu, ogłosił zakończenie kariery piłkarskiej. Decyzja, która zaskoczyła wielu fanów, była jednak długo przemyślana. Szczęsny podjął ją z myślą o swojej rodzinie, która odgrywa coraz większą rolę w jego życiu.
W wywiadzie dla serwisu „Meczyki” Wojciech Szczęsny zdradził, jak wygląda jego codzienność po zakończeniu kariery sportowej.
Nowa rzeczywistość: Golf, książki i przewijanie dzieci
Szczęsny przyznał, że jego obecna codzienność diametralnie różni się od intensywnego życia sportowca. „Nudzę się (śmiech). Golf, książki i piłka nożna z synem Liamem. Przewijam. Potem znów przewijam. Po to zakończyłem karierę, by móc to robić” – mówił w wywiadzie Wojciech Szczęsny. Były bramkarz Juventus wyraził zadowolenie z tego, że może teraz więcej czasu spędzać z rodziną, zwłaszcza z nowo narodzoną córeczką.
Jak się okazuje, decyzja o zakończeniu kariery nie była nagła. Wojciech Szczęsny wyznał, że już trzy lata temu wiedział, że sezon 2024/2025 będzie jego ostatnim. „Ja już od trzech lat wiedziałem, że w 2025 r. skończę karierę. Byłem przygotowany (…). Rozwiązując kontrakt z Juventusem, wiedziałem, że nie jestem gotowy na żadne nowe wyzwania. Szczerze mówiąc, już w poprzednim sezonie, jak miałem momenty, gdy mi się nie chciało, to już odliczałem dni do zakończenia kariery” – dodał Szczęsny.
Gdzie zamieszka Wojciech Szczęsny z rodziną?
Wojciech Szczęsny jest teraz szczęśliwym mężem i ojcem, który ma więcej czasu na życie rodzinne. Gdzie jednak zamierza osiąść na stałe? Jak się okazuje, sportowiec planuje zamieszkać w Hiszpanii, gdzie już jakiś czas temu kupił dom. Syn Szczęsnego wkrótce rozpocznie tam naukę w szkole, co dodatkowo przekonuje go do osiedlenia się w tym kraju. „Wątpię. Pamiętajmy, że mam syna w wieku szkolnym” – odpowiedział na pytanie dziennikarza „Meczyków”, czy planuje dzielić życie między Warszawą a Marbellą.
Decyzja Wojciecha Szczęsnego o zakończeniu kariery piłkarskiej może być zaskoczeniem dla niektórych, ale dla samego zawodnika była naturalnym krokiem. „Co miałem zrobić w piłce nożnej, to zrobiłem” – powiedział, podkreślając, że teraz nadszedł czas, by skupić się na innych aspektach życia. Dla niego priorytetem stała się rodzina, której poświęca teraz większość swojego czasu.
Wojciech Szczęsny to przykład sportowca, który, mimo ogromnych sukcesów na boisku, potrafił postawić na pierwszym miejscu życie prywatne. Jego decyzja o zakończeniu kariery i skupieniu się na rodzinie z pewnością zyska szacunek wielu, zarówno wśród fanów piłki nożnej, jak i poza nią.
Czytaj więcej na: sport.interia.pl