Dyskusje na temat zdrowej diety trwają od lat. Zwolennicy różnych podejść spierają się o to, czy lepiej jest jeść wszystko z umiarem, czy wyeliminować pewne produkty z diety. Wojciech Szczęsny, który niedawno zakończył swoją sportową karierę, stanowczo staje po stronie tych, którzy nie rezygnują z przyjemności kulinarnych.
W wywiadzie dla programu „Dzień Dobry TVN” były bramkarz reprezentacji Polski otwarcie przyznał, że teraz pozwala sobie na więcej, w tym na… niezdrowe jedzenie.
„Ja jestem team gluten, team laktoza, team cukier i do przodu” – powiedział z uśmiechem.
Wojciech Szczęsny: Zmiana podejścia po zakończeniu kariery
Wojciech Szczęsny podjął decyzję o zakończeniu kariery piłkarskiej w wieku 34 lat. Pomimo nowej rzeczywistości, pełnej rodzinnych obowiązków, Szczęsny nie rezygnuje z aktywnego trybu życia. Jednak w kwestii diety zmienił podejście. Sportowiec, który przez lata musiał trzymać się restrykcyjnych zasad odżywiania, teraz nie kryje swojego zamiłowania do produktów, które często są na cenzurowanym.
„Zawsze starałem się dbać o zdrowie i formę, ale teraz pozwalam sobie na więcej. Nie jestem już związany tak rygorystycznie zasadami, jakie obowiązywały mnie podczas kariery” – mówił piłkarz.
Niepopularne podejście w świecie sportu
Tego typu wyznania z pewnością zaskoczyły wielu fanów zdrowego trybu życia. Szczególnie, że wiele sportowców po zakończeniu kariery nadal trzyma się ścisłych reguł diety, by zachować formę. Wojciech Szczęsny wyraźnie jednak podkreśla, że nie czuje potrzeby rezygnacji z produktów takich jak gluten, cukier czy laktoza.
To podejście różni się od tego, które reprezentuje Anna Lewandowska – znana trenerka i żona Roberta Lewandowskiego. Anna, będąca propagatorką zdrowego stylu życia, promuje eliminację niektórych produktów z diety, jak np. cukier czy gluten.
Chociaż Lewandowska mogłaby mieć odmienne zdanie na temat kulinarnych upodobań Szczęsnego, do tej pory nie skomentowała jego wypowiedzi.
Wszystko z umiarem
Mimo swobodnego podejścia do diety, Wojciech Szczęsny podkreśla, że wszystko jest kwestią umiaru. „Wszystko jest dla ludzi, jeśli potrafi się zachować równowagę” – mówił w wywiadzie. Jego słowa mogą stanowić wsparcie dla tych, którzy zmagają się z presją perfekcji w odżywianiu.
Choć Szczęsny odszedł z profesjonalnego sportu, pozostaje jedną z najważniejszych postaci polskiego futbolu, a jego podejście do życia po karierze inspiruje wielu fanów. Można się tylko zastanawiać, jak długo pozostanie „team gluten, laktoza i cukier”, czy w przyszłości zdecyduje się na bardziej rygorystyczny styl życia.
Wywiad z Wojciechem Szczęsnym wywołał niemałe zamieszanie w mediach. Jego otwarte przyznanie się do „grzeszków dietetycznych” to odważna deklaracja w świecie, który często stawia na surowe zasady zdrowego stylu życia. Jak pokazuje historia, kluczem do sukcesu może być znalezienie złotego środka.