Hiszpania boryka się z potężnym problemem, nie tylko miasto Madryt jest sparaliżowane przez śnieżyce, potężne uderzenie zimy, wszędzie śnieg.
Od dłuższego czasu straszono nas nadejściem „bestii ze wschodu” – straszliwego ataku zimy, który miał sparaliżować nasz kraj. Bestii na razie nie widać, ale atak zimy daje się we znaki mieszkańcom pewnego kraju. Tym krajem jest Hiszpania, którą zaskoczyło uderzenie zimy, a śnieżyce i głęboki śnieg sprawiły, że sparaliżowane jest nawet miasto Madryt.
Uderzenie zimy sprawiło, że Hiszpania pogrążyła się w totalnym chaosie
Wielocentymetrowa warstwa śniegu zablokowała autostrady. Setki osób utknęło w unieruchomionych samochodach, a na pomoc wezwano straż pożarną i inne służby oraz wojsko. Choć większość osób udało się uwolnić, media donoszą o pierwszych ofiarach ataku zimy. Jedną z nich jest przysypany przez śnieg mężczyzna, który zmarł z wychłodzenia. Dwie inne osoby zginęły w samochodzie, który porwała wezbrana rzeka.
Czytaj też: Kolejna katastrofa na horyzoncie? Trzaskowski dostał poważne ostrzeżenie
Uderzenie zimy doprowadziło także do licznych awarii zasilania, bo Hiszpania nie była w stanie przygotować swej sieci na ten kataklizm. Tysiące ludzi znalazły się w sytuacji bez prądu i ogrzewania. Z pewnością nie jest to łatwa sytuacja dla mieszkańców kraju słynącego raczej z upałów niż śnieżyc. Wiele domów w niektórych rejonach kraju nie jest wyposażonych w skuteczne systemy grzewcze.
Niestety, postępujące zmiany klimatyczne to gwarancja, że podobne anomalie staną się coraz częstsze. Rozchwiany klimat z coraz większą ilością wilgoci w atmosferze będzie coraz bardziej podatny na ekstremalne zjawiska, jak powodzie, wichury i śnieżyce, takie, jakich doświadcza właśnie Hiszpania. Musimy przygotować się na to, że w wiadomościach coraz częściej będziemy słyszeć o kataklizmach. Zmiany klimatu z pewnością nasilą także ruchy migracyjne, bowiem masy ludzi będą starały się dotrzeć tam, gdzie pogoda jest znośniejsza.
Stawia to również pod znakiem zapytania skuteczność średnio- i długoterminowych prognoz pogody, bowiem szybko zmieniające się warunki mogą wkrótce uniemożliwić skuteczne przewidywanie warunków atmosferycznych. Historia „bestii ze wschodu”, która miała zaatakować Polskę a ostatecznie uderzyła w przeciwny kraniec Europy jest tego najlepszym dowodem. Uderzenie zimy w miejscu takim, jak Hiszpania pokazało, że w pogodzie wszystko jest możliwe.
Źródło: interia.pl
Polecamy także:
Odmówiła przyjęcia szczepionki na COVID. Padły bardzo ostre słowa
Szczepienia poza kolejnością: Zapadły pierwsze decyzje personalne