W związku z tragicznym wypadkiem, do którego doszło w nocy z soboty na niedzielę na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie, trzej mężczyźni usłyszeli zarzuty. W wyniku zdarzenia zginął 37-letni mężczyzna, pasażer jednego z samochodów.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie potwierdziła skierowanie wniosków o tymczasowe aresztowanie podejrzanych. Śledztwo trwa, a poszukiwania czwartego uczestnika wypadku – kierowcy volkswagena – nadal są w toku.
Wypadek na Trasie Łazienkowskiej: ofiary śmiertelne i ranni
Do wypadku doszło około godziny 1:30 w nocy z soboty na niedzielę. Jak poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prok. Piotr Skiba, w wyniku zderzenia samochodów zginął 37-letni mężczyzna, pasażer forda. Oprócz niego poważnie poszkodowane zostały jego żona oraz dwoje dzieci w wieku czterech i ośmiu lat. Ranną została również kobieta z drugiego auta biorącego udział w wypadku.
Zaraz po zderzeniu z volkswagena wysiadło czterech mężczyzn, którzy natychmiast oddalili się z miejsca wypadku, zostawiając rannych bez pomocy. Świadkowie zdarzenia jako pierwsi udzielili poszkodowanym pomocy oraz wezwali służby ratunkowe.
Trzej podejrzani zatrzymani – czwarty mężczyzna poszukiwany
Policji udało się w krótkim czasie zatrzymać trzech mężczyzn z volkswagena. Jak przekazał prokurator, wszyscy byli pod wpływem alkoholu – w ich organizmach stwierdzono od jednego do dwóch promili alkoholu. Podejrzani zostali przesłuchani w poniedziałkowy wieczór, a następnie prokuratura skierowała wnioski o tymczasowe aresztowanie.
Na ten moment śledczy nie ujawniają szczegółów dotyczących zarzutów, które usłyszeli zatrzymani. Prokuratura określa sprawę jako „rozwojową” i podkreśla, że poszukiwania czwartego mężczyzny – prawdopodobnie kierowcy volkswagena – trwają.
Posiedzenia sądu w sprawie aresztu
Posiedzenia w sprawie aresztowania trzech zatrzymanych mężczyzn odbywają się dzisiaj w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Śródmieścia. Prokurator Piotr Skiba zaznaczył, że więcej informacji na temat zarzutów oraz przebiegu postępowania zostanie przekazane po południu.
Zobacz również: Zenek Martyniuk rozpoczyna nowy etap w życiu – już bez żony. Plotki okazały się prawdą
Śmiertelny wypadek na jednej z głównych arterii Warszawy wzbudził falę oburzenia wśród mieszkańców miasta. Ucieczka sprawców z miejsca zdarzenia, brak udzielenia pomocy rannym oraz fakt, że byli oni pod wpływem alkoholu, wywołały szczególnie negatywne reakcje. Tragedia dotknęła nie tylko rodzinę ofiary, ale również poszkodowanych, którzy będą potrzebować długiej rekonwalescencji.
Władze apelują o pomoc w odnalezieniu czwartego mężczyzny oraz o zgłaszanie się świadków zdarzenia. Śledztwo w tej sprawie jest kontynuowane, a prokuratura zapowiada dalsze kroki mające na celu pełne wyjaśnienie okoliczności wypadku oraz pociągnięcie wszystkich winnych do odpowiedzialności.