Sprawa Iwony Wieczorek od lat jest jedną z największych tajemnic, teraz Janusz Szostak postanowił podsumować lata prac, poszukiwań i umieścić je w książce „Kto zabił Iwonę Wieczorek?”.
Czytaj też: Obudził się z krwawymi pręgami. Okazało się, że to „pamiątka” poprzedniego wieczoru. Był w szoku
Jak wspomina Janusz Szostak, sprawa Iwony wieczorek już dawno prawdopodobnie mogła być rozwiązana. W swojej książce i licznych wywiadach wskazuje na niepokojące zdarzenia jakie miały miejsce dookoła śledztwa. Wytyka liczne błędy jakie popełniono chociażby podczas przesłuchań.
Sporo mówi również o matce Iwony Wieczorek, która nieprzychylnie zapatrywała się zarówno na jego wcześniejsze prace jak i publikacje.
Wiem kto to zrobił: Janusz Szostak nie pozostawia złudzeń, sprawa Iwony Wieczorek rozwiązana?
„Ten, kto to zrobił, według mnie nie do końca był złym człowiekiem. Tego nie zrobił zbój lub gangster, tylko ktoś, kto Iwonę znał. Policja zapomina, że 80 procent zabójstw w Polsce to zabójstwa w gronie najbliższych. Rodzina i znajomi zabijają się nawzajem. Często jest tak, że zabijamy tego, kogo kochamy. Jak to policjanci brzydko mówią, „domowy ubój”. Uważam, że to się stało w jej bliskim otoczeniu. I osoby jej bliskie wiedzą, co się stało. Myślę nawet, że te osoby odwiedzają miejsce, gdzie jest Iwona. Ja wiem, kto to zrobił, ale nie wiem, gdzie ona jest. (…) Łatwo pozbyć się ciała człowieka, jeżeli wie się, jak to zrobić” – powiedział Janusz Szostak dla Super Expressu.
W sprawie działań policji, śledczych i przesłuchań także nie miał dobrego zdania.
„Niektóre osoby zostały przesłuchane raz, dwa… albo nawet wcale! Niektóre osoby z otoczenia Iwony Wieczorek nigdy nie zostały przesłuchane. […] Ojca biologicznego Iwony nigdy nie przesłuchano. Jej babcia też nie była przesłuchana, mimo że Iwona dzieliła się z nią swoimi problemami – tłumaczył Janusz Szostak. – Nie były sprawdzane bilingi wielu osób, w tym matki Iwony Wieczorek. Bilingi Patryka zniknęły. Nie było go przez jakiś czas, gdy zaginęła jego wielka miłość. On zniknął w tamtym czasie – mówi Szostak.
Kto zabił Iwonę Wieczorek?
Wspomina także o chłopaku Iwony i kilku niewyjaśnionych z punktu widzenia ich relacji zachowań i zdarzeń.
„Nie ma bilingów, nie ma tego chłopaka. On się zjawia trzeciego dnia. Dlaczego go nie było? Tego do tej pory nie wiemy – mówi o chłopaku Iwony Wieczorek Janusz Szostak.
Co do matki Iwony wypowiedział się kontrowersyjnie i niezwykle ostro pozostawiając wielki znak zapytania, który kieruje oczy obserwatorów tej sprawy właśnie w jej stronę.
Czytaj także: „Mamo jestem w porwanym samolocie. Dzwonię, żeby powiedzieć że…” Wstrząsające rozmowy pasażerów
„Kiedy mama Iwony Wieczorek zarzuciła mi, że robię na jej córce biznes, otworzyły mi się oczy. Szukałem wielu zaginionych i wcześniej nie było przypadku, żeby matka powiedziała, że nie życzy sobie szukania jej dziecka. „Ja sobie nie życzę… bo się boję”? Tak uważam – mówi.
Wspomina, że ma nadzieję spotkać się na konferencji prasowej już po odnalezieniu ciała Iwony Wieczorek. :Prawda w końcu wyjdzie na jaw. Pytanie – kiedy poznamy zabójcę Iwony Wieczorek?
Polecamy również: