Anita Szydłowska i Adrian Szymaniak, uczestnicy programu „Ślub od pierwszego wejrzenia”, udowadniają, że miłość można znaleźć nawet w telewizyjnym eksperymencie. Para, która od sześciu lat jest szczęśliwym małżeństwem, ma dwójkę dzieci: syna Jerzego i córkę Biankę. Jednak ostatnio ich rodzinna sielanka została zakłócona przez trudne chwile.
W ubiegłym roku Adrian uległ poważnemu wypadkowi, który miał długotrwałe konsekwencje. Podczas kąpieli wbił sobie korek od wanny w stopę, co spowodowało ogromny ból i wymagało kilku operacji. Niestety, pierwsza operacja nie przyniosła oczekiwanych rezultatów, co zmusiło go do ponownej interwencji chirurgicznej.
Ślub od pierwszego wejrzenia: Adrian Szymaniak miał wypadek, Anita ogłosiła niepokojące wieści
Anita Szydłowska, poruszona sytuacją, podzieliła się niepokojącymi wieściami na swoich mediach społecznościowych. „Cały tydzień mnie tu nie było. Nie mogłam zebrać myśli, tak wiele się działo. Adrian przeszedł ponowną operację stopy, niestety ostatnia nie poskutkowała” – powiedziała w krótkim nagraniu. Dodała również, że zajmowała się organizacją programu artystycznego na dużą galę ESOF w Katowicach, a ich córka Bianka się rozchorowała.
Adrian, w swoim najnowszym poście na Instagramie, przyznał, że ostatnie miesiące były dla niego bardzo trudne, ale czuje, że w końcu nadszedł moment, w którym może zacząć się goić. „Na szczęście czuję, że dotarłem do punktu, w którym mogę rozpocząć gojenie! W wakacje będę już biegał!” – napisał optymistycznie.
Para otrzymuje wiele wsparcia od swoich fanów, którzy trzymają kciuki za szybki powrót Adriana z programu „Ślub od pierwszego wejrzenia” do zdrowia i dalsze szczęśliwe życie rodzinne. Pomimo trudności, jakie napotkali, Anita i Adrian pokazują, że razem mogą przezwyciężyć wszelkie przeciwności.