Rosjanie masowo dezerterują! Schwytany żołnierz ujawnia skalę ucieczek

Jeden z pojmanych żołnierzy podczas rozmowy z ukraińską służbą bezpieczeństwa wyznał, że dezercja w rosyjskich szeregach jest bardzo powszechna. Jeniec wyznał, że żołnierze uciekają nawet w drodze na Ukrainę. – Grozi nam siedem lat więzienia i tylko to nas powstrzymuje – powiedział.

Zobacz także: Putin grozi Europie? „Sankcje nałożone na Rosję przypominają wypowiedzenie wojny”

Inwazja Rosji na Ukrainę wciąż trwa. Ukraina stawia skuteczny opór rosyjskiemu najeźdźcy. Serwis Ukrinform poinformował w poniedziałek w oparciu o dane przekazane przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), że jeden jeńców rosyjskich opowiedział o tym, że wśród rosyjskich wojsk powszechna jest dezercja. 

Rosjanie dezerterują

– Wiele osób ucieka nawet w trasie, nikt nikomu nie mówi. Nawet siły zbrojne są przeciw. Grozi nam 7 lat więzienia i tylko to nas powstrzymuje – przyznał więzień.

SBU przekazało, że do zadań pojmanego Rosjanina należało usuwanie wadliwych rosyjskich pojazdów wojskowych z terytorium Ukrainy. To właśnie w trakcie wykonywania swoich działań zobaczył jak wielu Rosjan dezerteruje i po prostu ucieka.

Czytaj też: Jakie „koktajle” można dostać w ukraińskiej kawiarni? To nagranie to hit! (wideo)

Według zeznań rosyjskiego żołnierza, nawet rosyjska Służba Bezpieczeństwa FSB jest bezsilna. Oficerowie z FSB są poprzydzielani do każdej batalionowo-taktycznej grupy rozpoznania również są bezsilni wobec skali dezercji.

– Po prostu się wycofali. Nie dają konkretnych zadań, po prostu rozmawiają o czymś indywidualnie – mówił schwytany wojskowy. 

Czytaj także:

Putin wykonuje desperacji krok. Rosja na skraju upadku?

Popłoch wśród oligarchów! Pieniądze Putina zamrożone. Raj finansowy odcina rosyjskich bogaczy

Rosjanie uciekają w panice! Zgubili tajne dokumenty. Szokujące fakty

Wyciekły plany Kremla. Putin gotowy na „specjalną operację”

Hakerzy z Anonymous przejęli rosyjskie satelity! Potężny cios w Putina

Zełenski wskazuje państwa, które nie wspierają Ukrainy. Padły ostre słowa