Pożar na poznańskich Jeżycach wybuchł przed północą, obejmując dwie kamienice. Akcja gaśnicza trwała wiele godzin, a na miejscu wciąż pracują służby. Ogień, który początkowo pojawił się w jednej z kamienic, rozprzestrzenił się z ogromną prędkością, co było spowodowane drewnianymi stropami. Sytuacja szybko wymknęła się spod kontroli, a walka z żywiołem zakończyła się tragicznie.
Dwóch strażaków straciło życie w płonącym budynku, co wstrząsnęło lokalną społecznością.
Ogień szybko zajął cały budynek
Pierwsze zgłoszenie o pożarze wpłynęło od jednego z mieszkańców, którego czujka przeciwpożarowa wykryła zagrożenie. Na miejsce błyskawicznie przybyły jednostki straży pożarnej, a już po trzech minutach pierwsi strażacy podjęli akcję ratunkową. Najpierw skupiono się na ewakuacji mieszkańców, zwłaszcza tych, którzy przebywali na wyższych piętrach.
– „Zdecydowana większość ludzi została ewakuowana za pomocą specjalnych koszy,” mówi rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu. „Dzięki sprawnej akcji udało się ocalić wiele osób.”
Jednak w momencie, gdy wydawało się, że sytuacja jest pod kontrolą, nastąpił wybuch, który całkowicie zmienił przebieg akcji.
Wybuch w płonącej kamienicy
Ogień wywołał eksplozję, która była tak silna, że zrzuciła hełmy z głów niektórych strażaków. W wyniku wybuchu jedenaście osób zostało rannych, a dwóch strażaków pozostało w budynku. Reszta ratowników wycofała się, oczekując na wsparcie i pomoc medyczną. Niestety, po kilku godzinach intensywnej walki z ogniem, strażacy przystąpili do przeszukiwania zgliszcz. Okazało się, że dwaj mężczyźni nie przeżyli.
– „Straciliśmy dwóch młodych, odważnych ludzi, którzy poświęcili swoje życie, ratując innych,” dodaje rzecznik. „Jeden z nich osierocił dwójkę dzieci.”
Szok wśród mieszkańców Poznania
W okolicy miejsca tragedii zgromadziło się wielu mieszkańców, którzy obserwowali akcję ratunkową. Wiele osób nagrywało całe wydarzenie za pomocą swoich telefonów. Jeden z filmów, na którym uwieczniono moment wybuchu, zyskał popularność w mediach społecznościowych.
– „Słychać było wybuch, a potem wszystko się zatrzęsło,” relacjonuje jeden z naocznych świadków. „Byliśmy zszokowani tym, co się wydarzyło.”
Przyczyny pożaru wciąż nieznane
Obecnie trwają intensywne działania mające na celu ustalenie przyczyn wybuchu i pożaru. Władze miejskie zapowiedziały, że teren może pozostać niedostępny nawet przez kilka tygodni, ponieważ służby techniczne będą musiały ocenić stan budynków i zidentyfikować wszelkie zagrożenia.
– „To była jedna z najtrudniejszych akcji ratunkowych w ostatnich latach,” przyznał jeden z doświadczonych strażaków. „Jeszcze nie znamy wszystkich przyczyn, ale istnieją pewne teorie.”
Tragedia, która rozegrała się w nocy na poznańskich Jeżycach, wstrząsnęła nie tylko Poznaniakami ale także resztą Polski. Dwóch strażaków straciło życie podczas próby ratowania mieszkańców z płonących kamienic. Śledztwo w sprawie przyczyn pożaru jest w toku, a miasto opłakuje swoich bohaterów. Pozostaje pytanie, co mogło doprowadzić do tak gwałtownego wybuchu?
Wszelkie aktualizacje dotyczące śledztwa oraz sytuacji na miejscu pożaru będą dostępne na bieżąco w naszym serwisie.