Gwałtowne burze i grad – zagrożenie dla 11 województw. Wydano ostrzeżenie

„Dziś niebezpieczny burzowo dzień” – ostrzega Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW). W czwartek szczególnie zagrożone są województwa na południu Polski, gdzie przewidywane są gwałtowne ulewy, lokalne gradobicia i silny wiatr.

• Czytaj też: Nie żyje młoda gwiazda sportu. Druzgocące wieści nadeszły nagle

Gdzie dziś wystąpią najsilniejsze burze?

Największe zagrożenie pogodowe obejmuje przede wszystkim Śląsk oraz zachodnią część Małopolski. W tych regionach IMGW wydało czerwone alerty, czyli ostrzeżenia najwyższego, trzeciego stopnia. Eksperci prognozują, że suma opadów może lokalnie wynieść nawet do 70 litrów wody na metr kwadratowy w ciągu kilku godzin.

– Zagrożeniem będą wysokie sumy opadów deszczu, silne porywy wiatru, a lokalnie także grad – alarmuje IMGW. – Na rzekach możliwe są gwałtowne wzrosty stanów wody z przekroczeniami stanów ostrzegawczych i alarmowych, a w miastach lokalne podtopienia i zalania infrastruktury. Uważajcie! Przez cały dzień śledźcie nasze komunikaty i ostrzeżenia – apelują meteorolodzy.

Alerty obowiązują aż w 11 województwach – IMGW ostrzega

Pomarańczowe ostrzeżenia drugiego stopnia obowiązują dodatkowo na terenie Opolszczyzny, reszty Śląska, południowej części województwa świętokrzyskiego, pozostałej części Małopolski, Podkarpacia oraz południowej części Lubelszczyzny.

• Zobacz również: Tomasz Jakubiak pokazał co się z nim stało. Bolesne i ciężkie

– Porywy wiatru podczas burz mogą osiągać prędkość do 70 km/h, możliwe są także lokalne opady gradu – ostrzega IMGW.

Pogoda będzie się pogarszać z każdą godziną

Według synoptyków pogoda zacznie gwałtownie pogarszać się po południu i wieczorem. Mieszkańcy zagrożonych regionów powinni szczególnie uważać na zmieniające się warunki atmosferyczne.

– Najbardziej intensywne zjawiska pogodowe są spodziewane w godzinach popołudniowych i wieczornych. Warto przygotować się na możliwe utrudnienia komunikacyjne oraz zabezpieczyć dobytek – radzi ekspert z IMGW.

Pomimo groźnej aury, temperatury pozostaną stosunkowo wysokie. Na południowym wschodzie kraju termometry mogą pokazać nawet 24°C. Najchłodniej będzie na północy Polski, szczególnie nad morzem, gdzie temperatura wyniesie około 10°C.

Mieszkańcom północnych województw pogoda raczej nie przyniesie większych zagrożeń, choć lokalne deszcze i słabsze burze również mogą się pojawić.

Śledźcie na bieżąco komunikaty pogodowe i zachowajcie ostrożność!