Nowa wizja Krzysztofa Jackowskiego było potwierdzeniem i kontynuacją tej ostatniej, która mówiła o ślepnących ludziach. Teraz jasnowidz z trwogą mówi co to mogło oznaczać. okazuje się bowiem, że jego przepowiednia ma pokrycie w rzeczywistości.
Czytaj też: Pamiętacie ojca małej Madzi? Nie uwierzycie co zrobił po śmierci córki (wideo)
Podczas niedawnej transmisji na YouTube nowa wizja Krzysztofa Jackowskiego przeraziła bardzo wielu jego obserwatorów. Jasnowidz mówił o niepokojących sygnałach, alienacji oraz o dosłownych ślepnięciu ludzi. Jak się okazuje to już ma miejsce, w Indiach gdzie indyjski wariant korona wirusa powoduje tzw. „Czarny grzyb”, który ostatecznie doprowadza do ślepoty. O tej sprawie dokładniej pisaliśmy tutaj.
Nowa wizja Krzysztofa Jackowskiego mówi o indyjskim wariancie koronawirusa?
Ostatnia wizja Krzysztofa Jackowskiego również nie napawa optymizmem. Uzupełnił jedynie to co powiedział ostatnio, dodając do tego jeszcze kilka rzeczy.
„W poprzedniej audycji, w której próbowałem się skupić, co będzie za 3,5 roku, powiedziałem, że widzę, jak ludzie ślepną. Z trwogą powiedziałem i to się działo w poprzednim tygodniu. Po niedzieli zaczęliście wysyłać mi różne linki. Okazuje się, że w Indiach ozdrowieńcy chorują na czarnego grzyba i od tego się ślepnie. Obawiam się, że może okazać się, że wirus indyjski może być zagrożeniem. „ – mówił Krzysztof Jackowski na najnowszym nagraniu na YouTube.
Czytaj też: „Czarny Grzyb” atakuje pacjentów po COVID-19. Jest śmiertelnie niebezpieczny
„Zwrócicie na to uwagę, na to, co mówiłem […] Czwartej fali zaczniemy się z jakichś przyczyn bać i to może być bardzo przykre dla nas. Nie tylko dla nas. Mam odczucie, że na pewno nie jest koniec. To jest oddech i to wcale nie głęboki przed tym, co nas czeka” – dodał jasnowidz.
Polecamy również:
Kobieta znalazła za wycieraczką wiadomość. Gdy ją przeczytała, puściły jej nerwy
Miała 16 lat, gdy zmarł jej tata. Po 5 latach od jego śmierci dostała list i nogi się pod nią ugięły
Rodzice znaleźli list na komputerze swojej zmarłej córki. Jej słowa ich zszokowały
Gigantyczne kary finansowe! 30 tys. złotych. Ale to nie wszystko. Niedzielski ogłosił zmiany
Pani Beata przeżyła śmierć kliniczną i ujawniła co jest po śmierci. To nie mieści się w głowie!