Manuela Gretkowska, wspierająca Strajk Kobiet feministka, udzieliła wywiadu podczas którego padło kilka mocnych zdań między innymi o Polakach, działaczach pro-life oraz prawie do aborcji.
Znana aktywistka i feministka Manuela Gretkowska postanowiła wypowiedzieć się o obecnej sytuacji w naszym kraju. Gretkowska jest mocno zaniepokojona ostatnimi zmianami w prawie aborcyjnym, jakie wprowadza wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Dlatego postanowiła ostro skomentować swoje spostrzeżenia i odczucia w tym temacie. Pisarka bez ogródek uznaje nowe prawo za wewnętrzne więzienie kobiet, które są zmuszane do noszenia niechcianej ciąży.
„Cała Polska jest jednym wielkim pokojem płaczu nad prawami człowieka. Każda kobieta w niechcianej ciąży, jest jak w więzieniu. Jest więźniem cudzego sumienia – katolickiego i swojej macicy. Nie rozum decyduje, jak ma żyć, czy świadoma decyzja o macierzyństwie, ale fizjologia. To barbarzyństwo ubogacone procesjami i homiliami”
– stwierdziła Gretkowska.
Strajk Kobiet: Manuela Gretkowska o Polakach, działaczach pro-life, a także prawie do aborcji
Zapytana o nowe pomysły organizacji Pro-Life na karanie kobiet, które usunęły ciążę porównała to do życia w szariacie, wśród fanatyków religijnych, podobnych do tych w krajach arabskich.
„Sami odcinamy się od Europy. Jesteśmy jak Arabia Saudyjska, gdzie zapadają wyroki śmierci na poetach, którzy przestali wierzyć w boga, na kobietach za zdradę zasad religijnych. Przecież zakaz aborcji dotyczy przekonań religijnych, a nie medycznych. Większość Polaków boi się szariatu i arabskich fanatyków religijnych, uważając takie prawo za dzicz na piasku, a sami jesteśmy dziczą nad Wisłą”
– zaznaczyła aktywistka.
Czytaj też: Gigantyczna wpadka Thunberg. Przypadkowo opublikowała dokument. To jej koniec
Dziennikarka przeprowadzająca wywiad z Manuela Gretkowską zainteresowała się również komentarzami internautów w sprawie zaostrzenia prawa aborcyjnego w Polsce. Szczególnie jeden z nich mocniej ją zainteresował: „nie wystarczą pokoje płaczu, niektórzy chcieliby też pokoi przesłuchań”. Pisarka nie przebierała w słowach komentując tę wypowiedź.
„Już zniewoliliśmy kobiety, a co z nimi się stanie, zależy tylko od fantazji oprawcy. Lepiej zadajmy sobie pytanie, jak podać tą panią do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka”
– stwierdziła Gretkowska.
Pisarka wyznała również czego obecnie najbardziej się boi. Uważa, że żyjemy w państwie bezprawia, które jeżeli dalej będziemy brnęli w tę stronę, w pewnym momencie może przestać być demokratyczne.
„Żyjemy w państwie bezprawia, jesteśmy tego ofiarami. Barbarzyństwo jest dla mnie brakiem demokracji. Pozbawiając człowieka wolności, możemy z nim zrobić wszystko. Jeśli się czegoś obawiam, to jest to strata ojczyzny jako kraju demokratycznego. Wstyd, porażka i cierpienie ludzi, którzy na to nie zasługują”
– zakończyła swoją wypowiedź feministka.
Źródło: WP
Zobacz również:
Rząd luzuje obostrzenia. Ogromne zmiany od 12 lutego
Doda już wkrótce ujawni wszystkie sekrety. Chce napisać autobiografię
Michał Cholewiński zdjęty z anteny TVP Info, krytykował wyrok TK