Mamed Chalidow, znany zawodnik MMA, w jednej ze słynnych ostatnich walk na zasadach bokserskich zmierzył się z Tomaszem Adamkiem. Niestety, starcie zakończyło się dla niego porażką z powodu kontuzji prawej ręki, która uniemożliwiła mu dalszą walkę po trzeciej rundzie. W rozmowie po walce Chalidow przyznał, że docenia klasę Adamka, podkreślając, że z kontuzją nie mógłby sobie poradzić z tak doświadczonym rywalem.
- Czytaj też: Ciężko uwierzyć w to jak dziś wygląda grób Anny Przybylskiej. Ten widok rozdziera serce (Film)
Po walce Chalidow skupił się na powrocie do zdrowia. W czasie rekonwalescencji odwiedził swoją rodzinną Czeczenię, gdzie udzielił wywiadu Asłanbekowi Badajewowi, wiceprezesowi czeczeńskiej organizacji ACA. Rozmowa ta poruszyła wiele tematów, w tym jego życie w Polsce.
Mamed Chalidow o Polsce i Polakach
W podcaście prowadzonym przez Badajewa Chalidow z sentymentem opowiadał o swoim przyjeździe do Polski w 1997 roku. – „Wyjechałem tam, jak nie miałem jeszcze 18 lat. Zostaliśmy bardzo dobrze przyjęci przez Polaków, Polska to bardzo gościnny naród. Zakochałem się w tym kraju” – wspomina Chalidow.
- Zobacz również: Ujawniono przyczynę śmierci syna Danuty Holeckiej. Prokuratura przekazała druzgocące wieści
Podkreślił również, jak ważna była dla niego pomoc i życzliwość, którą otrzymał od Polaków.
– „Nie będę ukrywał, że cieszę się, iż reprezentuję Polskę. Spodobało mi się życie w tym kraju, bo zostaliśmy dobrze przyjęci, nie tylko ja, ale wszyscy, którzy ze mną przyjechali. Większość zawsze mnie wspierała, a teraz, gdy z powodu kontuzji jest mi ciężko, skala wsparcia aż mnie zdziwiła” – dodał Chalidow, zaznaczając, że od 1998 roku mieszka w Olsztynie i nie wyobraża sobie życia w innym mieście.
Kontrowersje wokół Ramzana Kadyrowa
Mamed Chalidow podzielił się również historią z 2006 roku, kiedy to walczył w swojej rodzinnej Czeczenii. Podczas gali w Groznym zmierzył się z Rosjaninem Raszydem Magomedowem. – „Część kibiców krzyczała 'ubij Polaka'” – wspomina Chalidow z uśmiechem. Na pytanie Badajewa, czy kibice nie wiedzieli, że jest Czeczeńcem, odpowiedział: – „Wiedzieli o tym, ale też wiedzieli, że przyjechałem z Polski”.
Warto zaznaczyć, że wywiad Chalidowa dla Badajewa, który jest wiceprezesem ACA, jest szczególnie interesujący w kontekście politycznym. ACA, federacja sportów walki, jest nieoficjalnie wspierana przez Ramzana Kadyrowa, przywódcę Czeczenii. Jest on oskarżany o zbrodnie wojenne w Ukrainie i znany z krytycznych wypowiedzi pod adresem Polski. Mamed Chalidow, w rozmowie na temat swojego życia w Polsce, wyraźnie podkreślił swoją wdzięczność i sympatię dla Polaków, co ma szczególne znaczenie w kontekście kontrowersyjnych wypowiedzi Kadyrowa.
Powrót na Ring?
Mamed Chalidow, mimo ostatnich niepowodzeń, nie zamierza rezygnować z kariery sportowej. Jak sam przyznał, każda walka jest dla niego nowym wyzwaniem i motywacją do dalszego działania. Aktualnie skupia się na powrocie do zdrowia i przygotowaniach do kolejnych wyzwań w klatce MMA.
Wszystkich fanów Mameda Chalidowa zapraszamy do śledzenia jego dalszych losów i trzymania kciuków za szybki powrót do pełnej formy.