Do niecodziennej sytuacji doszło na warszawskich Mokotonaliach, gdzie koncert Maryli Rodowicz został nagle przerwany. Organizatorzy zdecydowali się przerwać występ artystki. To, co stało się potem, zaskoczyło wszystkich. Maryla sama przekazała te wieści na Instagramie.
Mimo upływu lat Maryla Rodowicz cieszy się niesłabnącą popularnością, także wśród młodzieży. Dowodem na to był prawdziwy tłum, jaki przyciągnął koncert artystki podczas Mokotonaliów w Warszawie. Niestety, szyki pokrzyżowała kapryśna i niebezpieczna pogoda.
Koncert Maryli Rodowicz przerwany
Podczas koncertu nad Warszawą rozpętała się potężna burza. Organizatorzy, w trosce o bezpieczeństwo publiczności oraz samej artystki, zdecydowali się przerwać koncert. O sytuacji poinformowała sama Maryla Rodowicz na swoim Instagramie, pisząc: „Burza wygrała, bądźcie bezpieczni”.
Jednak to nie był koniec emocji tego wieczoru. Obecna na koncercie grupa młodzieży zgromadziła się na stacji metra i zaczęła spontanicznie śpiewać wielki przebój Rodowicz „Małgośka”. Maryla nie kryła wzruszenia i od razu przekazała te wieści w swojej instagramowej relacji.
„Koncert niestety przerwany z powodu złej pogody, ale Was pogoda nie pokona” – napisała piosenkarka. Po raz kolejny artystka pokazała wielką klasę oraz także pozwoliła zrozumieć dlaczego publika tak za nią szaleje.
Na swoich fanów Maryla Rodowicz zawsze może liczyć. Mimo przerwanego koncertu, publiczność udowodniła, że jej muzyka potrafi łączyć ludzi w każdej sytuacji. Kto z was czeka na kolejny koncert Maryli Rodowicz?
Zobacz również:
- Nie żyje gwiazda „Barw Szczęścia” i „Ojca Mateusza”. Tragiczna i nagła śmierć
- Gwiazda upokorzona tuż przed Festiwalem w Opolu. Gigantyczny skandal
- Edyta Golec ujawniła prawdę o stanie zdrowia. Oto co się dzieje za zamkniętymi drzwiami
- Tak zmieniła się Ilona Ostrowska z „Ranczo”. Ciężko uwierzyć w to jak wygląda teraz!