Kasia Cichopek mówi o przyszłości „M jak miłość”. Odkąd media publiczne przechodzą wielką przebudowę, wielu fanów produkcji firmowanych logiem TVP nie może spać spokojnie. Nowy zarząd stacji zadecydował już o zakończeniu zdjęć do kolejnych sezonów „Leśniczówki”, a także popularnej „Matyldy”. Czy pozostałe seriale podzielą ich los?
Telewizja Polska wprowadza kolejne zmiany, które wstrząsają widzami. Po serii zaskakujących roszad kadrowych, gdzie pracę straciło wiele gwiazd TVP, producenci przystąpili do modyfikacji ramówki. Zgodnie z decyzją nowego zarządu, z anteny zniknie „Leśniczówka”, co wywołało ogromne niezadowolenie fanów. Przerwanie emisji tego serialu oznacza utratę pracy dla niemal setki aktorów.
Kasia Cichopek mówi o przyszłości „M jak miłość”
Nie tylko „Leśniczówka” padła ofiarą zmian. Podobny los spotkał kostiumową „Matyldę”, która zakończy się już po pierwszym sezonie. W kuluarach pojawiły się plotki dotyczące przyszłości innych popularnych produkcji, takich jak „Na dobre i na złe”, „Klan” i „M jak miłość”. Niepewność ogarnęła również artystów pracujących na planach tych seriali.
Katarzyna Cichopek, jedna z gwiazd „M jak miłość”, zdecydowała się skomentować sytuację, uspokajając nieco fanów. Aktorka poinformowała, że choć przyszłość telenoweli jest niepewna, zdjęcia do nowych odcinków trwają, a widzowie mogą spodziewać się ich w jesiennej ramówce.
„Pozdrawiam was z planu 'M jak miłość’, gdzie od godziny 7 nagrywamy nowe odcinki, wakacyjne odcinki. Tym razem Piotr z Kingą jadą w podróż, mini podróż, i oczywiście będzie wesoło, będzie się dużo działo, będzie dużo wpadek. Co dokładnie się wydarzy, będziecie mogli zobaczyć jesienią” – przekazała za pośrednictwem mediów społecznościowych Cichopek.
Czy te wieści uspokoją nieco fanów serialu? Tego dowiemy się już wkrótce. Jedno jest pewne – Telewizja Polska przechodzi przez okres intensywnych zmian, które na długo zapadną w pamięci widzów.
Źródło: Interia