Były dziennikarz TVN Kamil Durczok stanął przed sądem, rozpoczął się jego proces. W 2019 roku spowodował na drodze krajowej nr 1 wypadek prowadząc samochód pod wpływem alkoholu. Grozi mu nawet do 12 lat więzienia.
W środę w Sądzie Rejonowym w Piotrkowie Trybunalskim rozpoczął się proces Kamila Durczoka, który został oskarżony o spowodowanie w 2019 roku wypadku drogowego prowadząc pojazd pod wpływem środków odurzających, a także o sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Durczok odmówił mediom komentarza przed wejściem na salę rozpraw. Jednak zezwolił na podawanie pełnego nazwiska w artykułach. Prawnik Łukasz Isenko zgłosił wniosek o wyłączenie procesu z jawności, jednak sędzia go odrzucił.
Były dziennikarz TVN Kamil Durczok stanął przed sądem, rozpoczął się jego proces
Kamil Durczok jeszcze w czasie śledztwa przyznał się do zarzutu prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu. Jednak nie przyznaje się do drugiego ze stawianych mu zarzutów. Czyli sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Prokuratorzy utrzymują jednak, że o takim zagrożeniu świadczy fakt, że Durczok znajdując się w takim stanie przejechał autostradą ok 370 ze średnią prędkością ok 140 km/h. W momencie wypadku przekroczył także dozwoloną prędkość o 30km/h.
Czytaj też: Z pozoru miły i spokojny. Najbardziej rozpoznawalny morderca w Polsce. Dokonał najgorszych czynów
„Tego dnia ruch na odcinku drogi krajowej nr 1 był duży, bo przemieszczało się tam 40 tys. pojazdów. W czasie bezpośrednio poprzedzającym zdarzenie utraty przez Kamila Durczoka panowania nad samochodem, w ciągu godziny, poruszało się tym odcinkiem drogi 1,1 tys. pojazdów. Ponadto w przypadku ważącego 2,2 tys. kg samochodu dziennikarza i przy prędkości, z jaką się poruszał, siła energii kinetycznej przy uderzeniu w inny pojazd mogła być bardzo duża.”
– tłumaczył prok. Witold Błaszczyk
Ponadto prokurator podkreślił, że we krwi dziennikarza wykryto także substancje o działaniu psychoaktywnym, która znacząco ogranicza zdolność reakcji w sytuacji zagrożenia w ruchu ulicznym. Biegli zaznaczyli również, że takie substancje nie mogą być łączone z alkoholem, gdyż zwiększa tylko ich działanie.
„Zawierające te substancje leki, które brał oskarżony, posiadają zastrzeżenie, że w ciągu 24 godzin po ich zażyciu absolutnie nie wolno prowadzić żadnych pojazdów mechanicznych. Wszystkie te okoliczności skłoniły prokuratora do przyjęcia, że w tej sytuacji doszło do sprowadzenia bezpośredniego zagrożenia katastrofą w ruchu lądowym.”
– zaznaczył Błaszczyk. Kamilowi Durczokowi grozi od 9 miesięcy do 12 lat więzienia.
Źródło: Interia
Zobacz również:
Grabowski ostro na temat Kościoła. Nie przebierał w słowach
Szokujące słowa Szymona Hołowni: „To zemsta”
Nastolatek doniósł FBI na ojca, który zaatakował Kapitol. „Planował coś poważnego, bałem się”.