Nie żyje gwiazda serialu "Przyjaciele". Świat w szoku

James Michael Tyler nie żyje, aktor znany z serialu „Przyjaciele” odszedł w swoim domu w Los Angeles. W serialu zasłynął rolą Gunthera, który kochał się w Rachel. Będzie nam ciebie bardzo brakowało” – napisała Jennifer Aniston, odtwórczyni serialowej miłości aktora.

Czytaj też: Hamulce puściły! Macierewicz na żywo powiedział co myśli o Tusku! (wideo)

Przeczytaj

Przerażające wieści o 11-letniej Patrycji. Zatrzymano mężczyznę

Justyna Steczkowska ujawniła co się wydarzyło za kulisami. O włos od tragedii

Jego menedżer Toni Benson poinformowała że, James Michael Tyler odszedł „spokojnie” rano w niedzielę. – Jeśli spotkałeś go raz, zyskałeś przyjaciela na całe życie – podkreśliła.

Od 2018 roku u aktor chorował na raka prostaty. Następnie dostał przerzutów do kości.

James Michael Tyler nie żyje, aktor znany z serialu „Przyjaciele”

Na ekranie nie pojawiał się tak często jak tytułowi „Przyjaciele”, ale zaznaczył swoja obecność dzięki wyrazistej świetnej grze aktorskiej. Jego przezabawna urocza, momentami szalona miłość do Rachel sprawiła, że widzowie go pokochali.

– Świat znał go jako Gunthera (siódmego przyjaciela), ale bliscy Michaela znali go jako aktora, muzyka, orędownika świadomości raka i kochającego męża – dodał jego menedżer

– Szczerze mówiąc, to było najbardziej pamiętne 10 lat w moim życiu. Nie mógłbym wyobrazić sobie lepszego doświadczenia – mówił aktor o swojej grze. Gdy się leczył wciąż był aktywny w pracy.

Zagrał też w dwóch filmach krótkometrażowych – „The Gesture and the Word” oraz „Processing” – zdobywając nagrody dla najlepszego aktora na różnych festiwalach filmowych.

Jennifer Aniston pożegnała aktora

Jennifer Aniston napisała na swojej stronie na Instagramie: „’Przyjaciele’ nie byliby tacy sami bez ciebie. Dziękuję za radość, którą wniosłeś do sitcomu i do wszystkich naszych żyć. Będzie nam ciebie bardzo brakowało”.

Aniston zamieściła również fragment odcinka, w którym Gunther w końcu deklaruje swoją miłość do Rachel.