Iga Świątek jest nie tylko pierwszą rakietą świata, ale teraz została też brązową medalistką Igrzysk Olimpijskich w Paryżu! Polka pokonała swoją rywalkę Annę Karolinę Schmiedlovą i zapisała się w historii polskiego tenisa. Mecz zakończył się wynikiem 6:2, 6:1 na korzyść Igi, który trwał zaledwie 60 minut.
Podczas finałowego meczu w Paryżu, Iga Świątek pokazała swoje nieprzeciętne umiejętności i determinację. Schmiedlova, mimo starań, nie była w stanie sprostać dynamicznej i precyzyjnej grze Polki. Po meczu, Iga wyraziła swoją radość z osiągnięcia tego ważnego celu w swojej karierze.
Niewiele osób wie, jaka smutna prawda kryje się za każdą wygraną Igi na korcie. Za sukcesami Igi Świątek stoi nie tylko jej ciężka praca i talent, ale także trudne relacje rodzinne, szczególnie z matką, Dorotą Świątek.
Iga Świątek i brak wsparcia ze strony matki
Iga Świątek często wypowiada się publicznie o swoim tacie, Tomaszu Świątku, podkreślając jego nieocenioną rolę w jej karierze. O matce jednak nigdy nie wspomina. W jednym z wywiadów dla „Wprost” w 2023 roku powiedziała:
„Gdyby nie mój tata, to pewnie już kilka razy skończyłabym z tenisem. Tata nieustannie wierzył, że osiągnę sukces i mam predyspozycje do tego, żeby być dobrą zawodniczką.”
Matka Igi Świątek pozostaje w cieniu
Dorota Świątek, matka Igi, rzadko pojawia się w mediach i nie uczestniczy aktywnie w życiu sportowym córki. W jednym z wywiadów z 2020 roku dla „Super Expressu” mówiła:
„Córka zajmuje się tenisem od 15 lat. Po takim czasie orki na kortach przychodzi czas na odcinanie kuponów i należnej chwały.”
Z biegiem czasu, mimo kolejnych sukcesów Igi, relacje między nią a matką pozostały chłodne. Dorota Świątek wyznała w jednym z wywiadów dla WP Sportowe Fakty:
„Nie czuję, bym wycofała się na własne życzenie z jej życia sportowego. Żeby kogoś wspierać, nie trzeba fizycznie przy nim być. Byłam mamą wielozadaniową i faktycznie dużo czasu stałam z boku… fotela stomatologicznego, aby zapewnić obydwu córkom wszechstronny rozwój osobisty.”
Matka Igi zwykle gratuluje jej sukcesów drogą mailową, co wywołało zaskoczenie i spekulacje na temat ich relacji:
„Zawsze gratuluję córce wygranych tytułów, najczęściej drogą mailową. Natomiast kontakt jest mocno ograniczony. Iga często przebywa za granicą, ma bardzo napięty terminarz i wiele obowiązków. Jest pochłonięta swoimi sprawami zawodowymi. Rozumiem to.”
Pomimo trudności w życiu osobistym, Iga Świątek nie przestaje osiągać sukcesów na korcie. Jej determinacja, talent i wsparcie ojca pozwalają jej na zdobywanie kolejnych trofeów i zapisanie się na kartach historii tenisa. Gratulujemy Iga i życzymy dalszych sukcesów!