Grażyna Łobaszewska, legenda polskiej sceny muzycznej, była gościem specjalnym finału szóstej edycji The Voice Senior. Występ artystki nie przypadł jednak do gustu widzom, którzy nie szczędzili gorzkich słów w mediach społecznościowych.
Czy faktycznie zabrakło jej formy, czy może widzowie nie byli gotowi na jej nowoczesne interpretacje?
Grażyna Łobaszewska dała występ w finale
72-letnia wokalistka wykonała kilka swoich największych hitów, w tym Czas nas uczy pogody, w nowej, jazzowo-swingowej aranżacji. Choć dla wielu fanów była to okazja do sentymentalnej podróży w czasie, komentarze pod występem w mediach społecznościowych sugerują, że widzowie mieli zupełnie inne odczucia.
Lawina krytyki ze strony widzów
W sekcji komentarzy na oficjalnym profilu programu pojawiły się głosy rozczarowania. Wśród nich można przeczytać:
„Pani Łobaszewska powinna już ze sceny zejść i zostawić po sobie miłe wspomnienie…”
„Straciła głos bezpowrotnie. Okropne to było!”
„Tak skaleczyć takie piękne piosenki… nie można tego słuchać!”
„Odnoszę wrażenie, że ze śpiewem już pani Grażynie nie po drodze, więc zamiast śpiewać, recytuje…”
Niektórzy widzowie posunęli się nawet do stwierdzenia, że uczestnicy programu zaśpiewali lepiej od doświadczonej Grażyny Łobaszewskiej.
Nie wszyscy byli na „nie”
Choć większość komentarzy miała negatywny wydźwięk, pojawiły się również głosy doceniające odwagę wokalistki i nowoczesne aranżacje jej przebojów:
„A mnie się podobał taki nowoczesny aranż. Trzeba mieć niesamowity słuch i wrażliwość muzyczną, żeby tak to zrobić.”
Co dalej z twórczością Łobaszewskiej?
Grażyna Łobaszewska przez lata była symbolem wyjątkowego brzmienia i emocjonalnego przekazu w polskiej muzyce. Czy jej występ w The Voice Senior oznacza początek artystycznego zmierzchu, czy może jedynie nieprzychylną reakcję konserwatywnej publiczności? Czas pokaże, czy artystka zdecyduje się na dalsze eksperymenty muzyczne czy powrót do klasycznych aranżacji swoich hitów.
Polecamy też:
