Elżbieta Zającówna, ikona polskiego kina, zmarła w wieku 66 lat. Aktorka przez całe życie zmagała się z chorobą von Willebranda – wrodzonym zaburzeniem krzepnięcia krwi, które mogło mieć związek z jej przedwczesnym odejściem.
- Zobacz również: Ewa Krawczyk jest w tragicznej sytuacji. Może tego nie przetrwać
Wiadomość o śmierci aktorki głęboko poruszyła środowisko artystyczne, a kondolencje płyną zarówno od przyjaciół, jak i wielbicieli jej talentu.
Elżbieta Zającówna – kariera przerwana przez chorobę
Największą popularność Zającówna zdobyła dzięki roli w kultowym filmie „Vabank” Juliusza Machulskiego. Uznanie przyniosły jej również występy w takich produkcjach jak „Seksmisja” oraz serial „Matki, żony i kochanki”. Choć jej kariera rozwijała się dynamicznie, to wrodzona choroba znacząco wpływała na życie zawodowe i prywatne aktorki. To z kolei zmuszało ją do licznych przerw w pracy. Choroba von Willebranda, objawiająca się samoistnymi krwawieniami z nosa i przewodu pokarmowego, była poważnym wyzwaniem, które towarzyszyło jej przez całe życie.
Tragiczne okoliczności śmierci Elżbiety Zającówny
Ciało Zającówny zostało znalezione w jej mieszkaniu przez córkę, Gabrielę. Obie kobiety były ze sobą bardzo blisko i zawsze mogły liczyć na wzajemne wsparcie. Kiedy Gabriela nie mogła skontaktować się z matką, zdecydowała się wejść do mieszkania, aby sprawdzić, czy wszystko jest w porządku. Wstrząsającego odkrycia dokonała osobiście – widok ciała matki pozostanie z nią na zawsze.
- Czytaj również: Paweł Golec przekazał tragiczne wieści. to jakiś koszmar
„Ciało kobiety zostało znalezione w mieszkaniu, do którego weszła jej córka” – potwierdził w rozmowie z „Super Expressem” prokurator Piotr Skiba, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Śledztwo prokuratury i procedury wyjaśniające przyczynę śmierci
Prokuratura wszczęła postępowanie w celu ustalenia bezpośredniej przyczyny śmierci aktorki, które zostanie przeprowadzone zgodnie z art. 155 & 1 Kodeksu karnego, dotyczącym „nieumyślnego spowodowania śmierci”.
„To standardowa procedura w przypadku ujawnienia zwłok przy braku świadków śmierci. Prokurator zarządził przeprowadzenie sekcji zwłok” – przekazał prokurator Piotr Skiba w sprawie Zającówny.
- Polecamy także: Klimek miała w domu kamerę. Zarejestrowano coś dziwnego – detektyw ujawnił szczegóły
Obecnie nie ustalono jeszcze też daty pogrzebu aktorki. Z uwagi na konieczność wykonania sekcji zwłok uroczystość może zostać przesunięta o kilka dni. Szczegóły dotyczące ostatniego pożegnania Elżbiety Zającówny mają być ogłoszone wkrótce.
Wspomnienie Elżbiety Zającówny
Śmierć Elżbiety Zającówny to ogromna strata dla polskiej kinematografii. Jej charyzma, talent jak i również wkład w kulturę pozostaną w pamięci widzów, a wspomnienia o jej rolach będą towarzyszyć kolejnym pokoleniom.