Jeszcze niedawno wydawało się, że Doda i Dariusz Pachut tworzą parę idealną, pełną wzajemnego wsparcia i miłości. Jednak ich relacja, którą śledziły tysiące fanów, dobiegła końca. Ostatnie dni przyniosły oficjalne potwierdzenie ich rozstania, a w mediach społecznościowych rozpoczęła się dyskusja, pełna spekulacji i plotek. Ani Doda, ani Dariusz Pachut nie pozostają obojętni wobec tej sytuacji, co dodatkowo podgrzewa atmosferę.
Pierwsze podejrzenia o kryzys w związku pojawiły się już podczas występu Dody na „Roztańczonym Narodowym”. W trakcie show, artystka zmieniła słowa swojego hitu „Fake Love”, śpiewając: „Ostatni raz oddałam ci swoje serce” zamiast oryginalnego: „Zawsze dam ci swoje serce”. Ten gest natychmiast wzbudził podejrzenia fanów, sugerujących, że Doda przeżywa trudności w swoim życiu osobistym.
Dariusz Pachut potwierdza rozstanie
Doda nie zamierzała jednak od razu rozwiewać plotek. W rozmowie z mediami jej management stwierdził jedynie, że „przed artystką z pewnością nowy, lepszy rozdział życia”. W ten sposób temat rozstania na nowo rozgrzał media społecznościowe.
Kilka dni po występie Dody, Dariusz Pachut postanowił zabrać głos i opublikował oświadczenie w mediach społecznościowych, w którym potwierdził ich rozstanie. Insynuował także, że decyzja o zakończeniu związku nie była spowodowana jego zachowaniem, co wzbudziło kolejną falę spekulacji.
Jednak fani byli sceptyczni wobec jego wersji wydarzeń. W internecie pojawiły się plotki, że Pachut już pociesza się po rozstaniu, nawiązując kontakt z influencerką znaną z reality show „Love Never Lies”. Sytuacja ta została szybko dostrzeżona przez fanów, co wywołało lawinę komentarzy.
Wsparcie ze strony celebrytów
Na temat rozstania postanowiła również wypowiedzieć się Julia von Stein, celebrytka znana z programu „Królowe życia”. W swoim komentarzu skrytykowała zachowanie Pachuta, sugerując, że wykorzystał on popularność Dody dla własnych celów. „Poczuł się pan gwiazdą? Wszystko pan miał. W zamian za to niech pan da po prostu spokój. Mężczyzny nie poznaje się po tym, jak zaczyna, ale po tym, jak kończy” – grzmiała celebrytka.
Doda w objęciach innego faceta
Pomimo burzy medialnej wokół swojego rozstania, Doda nie traci energii. Na swoim Instagramie promuje nowe projekty, w tym zapachy oraz muzykę, ale również daje wyraz swojej dobrej zabawie. Co ciekawe, niedawno udostępniła zdjęcie w towarzystwie Tomasza Barańskiego, tancerza, z którym współpracowała podczas „Roztańczonego Narodowego”. Podpis pod postem Barańskiego: „Zrobiliśmy meeeeega show”, wywołał spekulacje, czy piosenkarka nie chce w ten sposób dać do zrozumienia, że jest gotowa na nowe życie.
Czy to tylko przypadek, czy może subtelny sposób na pokazanie byłemu partnerowi, że nie zamierza długo trwać w żalu? Na odpowiedź zapewne przyjdzie jeszcze poczekać, ale jedno jest pewne – kontrowersje wokół życia prywatnego Dody wciąż będą gorącym tematem w polskim show-biznesie.