Daniel Martyniuk stracił nad sobą panowanie. Sytuacja w domu jest nieciekawa…

Daniel Martyniuk, syn znanego „króla disco polo” Zenona Martyniuka, ponownie znalazł się w centrum zainteresowania mediów. Znany ze swojego impulsywnego zachowania, Daniel niejednokrotnie wywoływał kontrowersje swoimi publicznymi wybuchami emocji, kłótniami z bliskimi oraz funkcjonariuszami służb mundurowych. Tym razem jego gniew skupił się na TVP.

• Brutalny atak na Polkę we Włoszech. Wstrząsające nagranie obiegło świat

Daniel Martyniuk zyskał rozgłos dzięki swojemu ojcu, lecz sam również przyciąga uwagę swoją kontrowersyjną osobowością. Media zaczęły śledzić jego życie intensywniej od 2017 roku, gdy planował wesele z farmaceutką z Elbląga. Związek szybko się rozpadł, a Daniel przypomniał o sobie w mediach, wywołując awantury i mając problemy z prawem, w tym incydent z pogryzieniem funkcjonariusza służb mundurowych.

Daniel Martyniuk po raz kolejny przeżył niekontrolowany wybuch emocji

W ciągu ostatnich lat Daniel Martyniuk przeszedł przez wiele burzliwych momentów w swoim życiu osobistym, w tym związki, rozstania i konflikty z rodzicami. Pomimo tych trudności, starał się ułożyć swoje życie, oświadczając się i wchodząc w związek małżeński. Ostatnie miesiące jednak znowu przyniosły problemy, tym razem podczas sylwestra w Zakopanem, gdzie wywołał awanturę w luksusowym hotelu.

Ostatni incydent, który wywołał burzę emocji u Daniela, miał miejsce po meczu Polaków na Euro 2024, gdzie Polska przegrała z Austrią 1:3. Rozczarowany wynikiem, Martyniuk zaapelował do TVP, aby przestała nadawać mecze piłki nożnej i zaczęła promować inne sporty, takie jak kitesurfing, żeglarstwo czy downhill na longboardzie. Swoje stanowisko wyraził na Instagramie, podkreślając, że polska piłka nożna nie jest ani widowiskowa, ani skuteczna.

Apel do TVP

„Czy polska telewizja mogłaby zacząć puszczać inny sport niż piłka nożna? Np. kitesurfing, żeglarstwo, zjazdy downhillowe na longboardzie. Futbol nie jest jakiś specjalnie widowiskowy, ciekawy i ewidentnie nam nie wychodzi. Dokładniej mówiąc, należy zacząć inwestować w inny sport i dać szansę prawdziwym sportowcom” – podzielił się wrażeniami na Instagramie Daniel Martyniuk.

• Dantejskie sceny po meczu z Austrią. Ostre starcia z policją: „Bili kogo popadnie”

Daniel Martyniuk nie jest osamotniony w swojej krytyce. Podobne głosy pojawiły się również pod wpisem Anny Lewandowskiej, żony znanego piłkarza Roberta Lewandowskiego. Apel Martyniuka zyskał dodatkowy kontekst w świetle doniesień, że nowe władze TVP nie zamierzają już zatrudniać jego ojca, Zenona Martyniuka, na Festiwalu w Opolu.

Daniel Martyniuk, syn gwiazdy disco polo, po raz kolejny znalazł się w centrum uwagi, wywołując kontrowersje swoim apelem do TVP i krytyką polskiej piłki nożnej. Jego burzliwa przeszłość i impulsywny charakter sprawiają, że każda jego wypowiedź budzi duże zainteresowanie mediów i opinii publicznej.

Zobacz również:

• Ponad miesiąc po Eurowizji, wyszły na jaw szokujące fakty o Lunie
• To już koniec? Pilne wieści od Karola Strasburgera
• Oto co działo się w szatni reprezentacji po meczu z Austrią. Zawodnik wszystko ujawnił