Dagmara Kaźmierska, znana jako była uczestniczka 14. edycji „Tańca z Gwiazdami” i programu „Królowe życia”, postanowiła oficjalnie odnieść się do zarzutów, które od kilku tygodni krążą wokół jej osoby. Celebrytka udostępniła na TikToku specjalne oświadczenie, w którym odnosi się do śledztwa przeprowadzonego przez portal Goniec.pl. Co miała do powiedzenia?
Burza wokół Dagmary Kaźmierskiej nie cichnie. Wszystko zaczęło się od ujawnienia przez portal Goniec.pl mrocznych aspektów jej życia. Kilka tygodni temu ukazał się materiał, w którym śledztwo Daniela Arciszewskiego rzuciło światło dzienne na kwestie szantażowania i bicia kobiet, które Kaźmierska miała przetrzymywać wbrew ich woli w swoim domu publicznym „Heidi”.
Dagmara Kaźmierska odpiera zarzuty
Kaźmierska, chcąc przeczekać okres oskarżeń i kontrowersji, wyjechała do Egiptu, a obecnie przebywa w Paryżu. W trakcie swojej nieobecności w kraju sporadycznie publikowała materiały w Internecie, mające na celu odparcie pojawiających się zarzutów. Na TikToku postanowiła udostępnić specjalne wideo, w którym odnosi się do kwestii prowadzonego przed laty biznesu.
„Naprawdę chciałam wam powiedzieć, że nie jestem, ani nigdy nie byłam zwyrodnialcem, tak jak to teraz gdzieś tam wszystko jest przedstawione. Miałam działalność, ostatni raz wam mówię tu na TikToku, zarabiałam, nie gnębiłam – to są dwie różne rzeczy. Człowiek zeznać może wszystko i różne pobudki nim kierują, bo papier przyjmie wszystko” – powiedziała na wstępie do nagrania.
W swoim nagraniu Dagmara Kaźmierska odpiera także zarzuty związane z szantażowaniem i biciem kobiet, które u niej pracowały. Zwróciła uwagę na specyfikę prowadzonego przez nią biznesu:
Celebrytka zapowiada walkę o swoje dobre imię
„Musicie mieć też tego świadomość. Interes, który prowadziłam, jest specyficznym interesem i nie można by było tam takich rzeczy robić, ponieważ to było miejsce otwarte. Przychodziły tam tysiące ludzi i nigdy nie wiadomo, kto przychodził. Przychodzili po cywilnemu policjanci, różne osoby, i gdyby działy się tam bardzo złe rzeczy, to, kochane, interes by nie przetrwał tygodnia” – wytłumaczyła.
Dagmara Kaźmierska, była „królowa życia” zapowiedziała, że materiał jest jedynie początkiem jej walki o dobre imię. Już teraz poinformowała, że nagra kolejny, w którym opowie o tym, jak wyglądała praca w prowadzonym przez nią domu publicznym.
Dagmara Kaźmierska w 2009 roku została skazana za sutenerstwo i spędziła w więzieniu 14 miesięcy. Jednak po opuszczeniu zakładu karnego rozpoczęła swoją karierę w mediach. Wystąpiła też w kilku serialach paradokumentalnych, hicie TTV „Królowe życia” oraz w 14. edycji „Tańca z Gwiazdami”.
Po wyjściu na jaw nowych faktów o jej przeszłości, zarówno stacja TVN, jak i Polsat podjęły decyzję o zdjęciu wszystkich programów z udziałem 49-latki ze swoich platform streamingowych.
Czytaj także: