Od jakiegoś czasu dochodzą głosy, ze na polskim rynku ma pojawić się banknot w nominalne 1000 zł, Adam Glapiński w wywiadzie dla „Sieci” odpowiedział kiedy się to może wydarzyć oraz zdradził kto miałby zostać „twarzą” nowego nominału.
Czytaj też: Aktywista LGBT po tych słowach ma poważne problemy. Straci sporo pieniędzy
„Mogę potwierdzić, że mamy takie plany. Właśnie po to, by każdy, kto chce trzymać gotówkę przy sobie, w sejfie lub skrytce bankowej, mógł to robić w sposób najbardziej wygodny – jak potwierdzają doświadczenia innych krajów, duże nominały też są pomocne” — powiedział Adam Glapiński pytany o to czy w Polsce zostanie wypuszczony banknot 1000 zł.
Profesor Adam Glapiński został zapytany również o to kto miałby się znaleźć na nominale o którym mowa. Okazuje się, że ma już swój typ.
Czy wkrótce będziemy mieli banknot 1000 zł? Adam Glapiński odpowiada
„To jeszcze nie ten etap. Ze względu na ducha czasów będę proponował królową, kobietę. Były wielkie królowe w historii, Polacy zawsze kobiety szanowali, traktowali je często nawet bardziej podmiotowo niż w innych krajach i kulturach.„- odpowiedział stanowczo.
Zobacz także: Krystyna Pawłowicz wywołała skandal. Powiedziała co sądzi o widzach TVN
Podczas wywiadu poproszono aby profesor konkretnie wymienił o jaką władczynię konkretnie chodzi. Odpowiedział, że na pewno musi to być postać, która kojarzy się absolutnie wszystkim jednoznacznie pozytywnie. Dopytywany, czy ma na myśli Jadwigę Andegaweńską, żonę króla Władysława Jagiełły, szef NBP konkretnej odpowiedzi nie udzielił. Wciąż mocno zachowawczo podchodzi do tematu jakim jest banknot 1000 zł.
Zapewnia, że stworzenie nominału jest w planach i jeżeli zostanie wydany to na pewno media zostaną o tym poinformowane. Wtedy też zapewne okaże się kto będzie twarzą nowego banknotu.
„Trzeba się dobrze zastanowić. To wstępne plany, takiego banknotu dzisiaj nie ma. Gdy będzie, ogłosimy — skwitował Adam Glapiński.
Źródło: wPolityce
Polecamy również:
Wpadka „Gazety Wyborczej”? Koronny dowód upadł?
Radosław Sikorski zaatakował śp. Lecha Kaczyńskiego
Justyna Kowalczyk przeszła przez piekło. Śmiertelna choroba niszczyła ją