W ostatnim czasie Andrzej Grabowski ponownie znalazł się na czołówkach prasy kolorowej. Znany aktor, który przez lata grał rolę Ferdka Kiepskiego w popularnym serialu „Świat według Kiepskich”, zaskoczył swoich fanów niepojawieniem się na pogrzebie Marzeny Kipiel-Sztuki, odgrywającej jego serialową żonę Halinę.
Choć wiele osób spodziewało się jego obecności, aktor nie skomentował bezpośrednio swojej nieobecności na tym ważnym wydarzeniu.
Andrzej Grabowski w ogniu krytyki
W najnowszym wywiadzie dla ShowNews, Grabowski postanowił podzielić się swoimi przemyśleniami na temat pracy na planie „Świata według Kiepskich”. Jak przyznał, początkowo nie spodziewał się, że serial odniesie tak ogromny sukces. „Ja przyjąłem tę rolę z myślą, że – po przeczytaniu trzech pilotażowych odcinków – w związku z tym, że to jest mój zawód, a nie hobby – co często powtarzam – to ja wezmę to i zagram te trzy odcinki” – wyznał aktor.
Grabowski przyznał, że liczył na krótki angaż, który pozwoli mu nieco dorobić. „Myślałem sobie wtedy, że no, może zarobię trochę pieniędzy. To się skończy i będę dalej pracował w teatrze czy w innych propozycjach filmowych. No, a okazało się, że po tych trzech było dziesięć. No to sobie pomyślałem: 'to jest mój zawód, a nie hobby’. Wobec tego podjąłem się tych następnych dziesięciu, nie bardzo lubiąc tę postać i nie bardzo lubiąc tam grać” – kontynuował Grabowski.
Kariera w „Świecie według Kiepskich”
Aktor nie krył, że na początku pracy na planie serialu miał trudności z zaakceptowaniem swojej roli. „Przy tych pierwszych stu odcinkach byłem nie do zniesienia na planie. Już jak przyjeżdżałem tam i ubierałem te moje dresy, podkoszulki i charakteryzowano mnie tak, jak wyglądałem, to już byłem po prostu zły. Dla makeupistek byłem nieznośny, dla kostiumografek byłem nieznośny, dla kolegów byłem nieznośny, bo ja tego nie bardzo lubiłem. Chciałem się z tego wyrwać” – przyznał aktor.
Nieobecność na Pogrzebie
W związku z niedawną śmiercią Marzeny Kipiel-Sztuki, wielu fanów i kolegów z branży zasmucił brak obecności Grabowskiego na jej pogrzebie. Choć aktor nie wyjawił powodów swojej nieobecności, jego wyznanie na temat pracy w „Świecie według Kiepskich” rzuca nowe światło na jego relacje z koleżankami i kolegami z planu.
Andrzej Grabowski, mimo trudnych początków i kontrowersji, pozostaje jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiej telewizji. Jego szczere wyznanie na temat „Świata według Kiepskich” i nieobecność na pogrzebie Marzeny Kipiel-Sztuki z pewnością przyczyniły się do ponownego zainteresowania jego osobą i karierą.
Zobacz także: