Aleksandra Mirosław zdobyła historyczny złoty medal we wspinaczce na czas. Polscy kibice w końcu doczekali się upragnionego złota na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Aleksandra Mirosław spełniła marzenia swoje i milionów Polaków, triumfując w finale wspinaczki na czas z imponującym rezultatem 6.10 sekundy. To historyczny moment, bowiem jest to pierwszy złoty medal w tej dyscyplinie w historii olimpijskiej reprezentacji Polski.
Już na ściance było widać, ile kosztowało ją to zwycięstwo. W oczach 30-letniej zawodniczki pojawiły się łzy radości, które były świadectwem jej determinacji i ciężkiej pracy. Po zakończeniu rywalizacji Aleksandra Mirosław powiedziała:
„To był najważniejszy moment w mojej karierze. Dziękuję wszystkim, którzy we mnie wierzyli i mnie wspierali. Ten medal jest dla Was!”
Aleksandra Mirosław i jej droga do złota
Aleksandra Mirosław od początku była postrzegana jako jedna z największych nadziei medalowych Polski na tych igrzyskach. W trakcie zawodów ustanowiła dwa rekordy świata, pokazując, że jest w doskonałej formie i gotowa na walkę o najwyższe laury.
Jej droga do finału nie była jednak łatwa. W ćwierćfinale i półfinale Aleksandra Mirosław pokonała swoje rywalki, w tym reprezentantkę Polski, Aleksandrę Kałucką, która również spisała się znakomicie. Kałucka awansowała do półfinału z czasem 6.19 sekundy, ale w ostatecznym starciu o brązowy medal pokonała Indonezyjkę Rajiah Sallsabillah, zapewniając Polsce kolejne miejsce na podium.
Emocje w finale
Finałowy bieg Mirosław przeciwko Chince Lijuan Deng był pełen emocji. Obie zawodniczki ruszyły jak błyskawice, ale to Polka okazała się lepsza, zdobywając złoty medal z czasem 6.10 sekundy. Chinka zanotowała czwarty najlepszy czas w historii wspinaczki na czas – 6.18 sekundy, co jednak nie wystarczyło, by pokonać Mirosław.
Środa była wyjątkowym dniem dla polskiego sportu. Obok złotego medalu Aleksandry Mirosław, młodsza koleżanka z reprezentacji, Aleksandra Kałucka, wywalczyła brązowy medal. Polki zdominowały rywalizację we wspinaczce na czas, pokazując, że są w światowej czołówce tej dyscypliny.
Oczekiwania na kolejne medale
Polscy kibice długo czekali na pierwsze złoto Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Do zakończenia najważniejszej imprezy czterolecia pozostały już tylko cztery dni, ale cieszy fakt, że Biało-Czerwoni przywiozą przynajmniej jeden krążek z najcenniejszego kruszcu. Kto wie, czy przy najbliższych okazjach nie dojdzie do nich jeszcze kilka.
Igrzyska Olimpijskie w Paryżu zapiszą się na zawsze w pamięci polskich kibiców dzięki niesamowitej walce i sukcesom Aleksandry Mirosław oraz Aleksandry Kałuckiej. To ich determinacja, talent i ciężka praca doprowadziły do historycznego momentu dla polskiego sportu.