Mariusz P., słynny zawodnik MMA a niegdyś strongman został oskarżony. Do informacji doszedł portal Money.pl. Chodzi o głośna sprawę z 2018 roku, kiedy Mariusz P. wraz ze swoimi ludźmi weszli do hostelu, rozwiercali zamki oraz wynosili meble.
Czytaj też: Tomasz Grodzki nie zamierza zrzekać się immunitetu: „Urządzono polowanie na moja osobę”
Zawodnik MMA tłumaczył wtedy, że rzeczy były jego i przyszedł je jedynie odebrać. Właściciel hostelu jednak zgłosił sprawę na policje i prokuraturę. Ta umarzała kolejne śledztwa i nie dochodziło do stawiania zarzutów Mariuszowi P.
Mariusz P. oskarżony o zawłaszczenie mienia ruchomego
W końcu bezpośrednio do sądu udał się z aktem oskarżenia właściciel hostelu, a sąd rejonowy w Wadowicach postanowił zająć się sprawą.
Money.pl informuje, że sprawa toczy się o przywłaszczenie mienia ruchomego za co grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
„Sąd dodaje, że jest to postępowanie z oskarżenia subsydiarnego. Co to oznacza? W roli oskarżyciela występuje tu pełnomocnik pokrzywdzonego – czyli Andrzeja Kowalczyka, współwłaściciela hostelu, a nie prokuratura.” – wyjaśnia Money.
Zobacz także: Tak walczono z epidemiami w ZSRR. Maseczka to dopiero początek…
Pierwotnie prokuratura umorzyła postępowanie nie doszukując się czynu zabronionego. Sąd jednak uchylił decyzje prokuratury. Współwłaściciel hostelu, po takiej decyzji sądu sam wystąpi w roli oskarżającego.
Będziemy państwa informować na bieżąco.
Polecamy również:
Dominik Tarczyński odpowiedział na słowa Donalda Tuska. Mocne
Tomasz Sekielski zmienił się nie do poznania, jego metamorfoza robi piorunujące wrażenie
Jest wniosek o uchylenie immunitetu dla marszałka Grodzkiego