Premier Donald Tusk zdecydowanie zaprzecza doniesieniom, jakoby rząd miał w planach wprowadzenie ograniczeń w programie 800 plus. Pomimo głosów części społeczeństwa nawołujących do zmian w zasadach przyznawania świadczenia, Tusk podkreśla, że program pozostanie bez kryteriów dochodowych i będzie dostępny dla wszystkich dzieci.
- Polecamy również: Lech Wałęsa pilnie trafił do szpitala. Nie mogli dłużej czekać
Podczas konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Ministrów 29 października premier zapewnił:
– „Nie będzie kryteriów (dochodowych), nie będzie ograniczeń. 800 plus będzie wypłacane na każde dziecko tak długo, jak długo będę odpowiadał za prace rządu” – powiedział Donald Tusk.
Premier przypomniał również o głównych celach programu:
– „Ten program ma także inne funkcje, inne cele – przede wszystkim wyciąganie z ubóstwa setek tysięcy polskich rodzin, które mają dzieci, szczególnie rodzin wielodzietnych”.
Polacy podzieleni w sprawie 800 plus
Mimo stanowczego stanowiska rządu, najnowsze badania opinii publicznej pokazują, że większość Polaków opowiada się za zmianami w programie. Według sondażu SW Research dla rp.pl, przeprowadzonego pod koniec października 2024 roku, aż 53,7% respondentów chciałoby likwidacji lub ograniczenia świadczenia 800 plus, a jedynie 40,6% popiera jego utrzymanie bądź podwyższenie.
Ukraińskie dzieci pod szczególnym nadzorem
Jedną ze zmian, które już wprowadzono, jest weryfikacja prawa do świadczenia w przypadku dzieci pochodzących z Ukrainy. W myśl nowych przepisów rodzice mogą otrzymać 800 plus oraz świadczenie Dobry Start tylko wtedy, gdy ich dzieci realizują obowiązek szkolny w Polsce.
- Czytaj też: Dostał rachunek za gaz i zamarł. Ogromna kwota zwaliła go z nóg – wszystko przez jeden błąd
– „Rodzice będący obywatelami Ukrainy mają prawo do świadczeń wyłącznie wtedy, gdy dzieci uczęszczają do polskiej szkoły lub zerówki” – wyjaśniają przedstawiciele rządu.
Beneficjentów coraz mniej
Jak poinformowała wiceminister edukacji Joanna Mucha, liczba dzieci otrzymujących świadczenie zmniejszyła się od początku roku o 20 tysięcy.
– „Wprowadzenie obowiązku szkolnego dla dzieci uchodźców i połączenie go z programem 800 plus przyniosło efekty. To pierwsza weryfikacja pobierania tego zasiłku” – mówiła Mucha podczas konferencji 7 listopada.
Co dalej z programem 800 plus?
Mimo spadku liczby beneficjentów program pozostaje jednym z kluczowych elementów polityki socjalnej rządu. Premier Donald Tusk zapewnia, że jego zasady nie ulegną zmianie, a wsparcie trafi do każdej rodziny wychowującej dzieci, niezależnie od sytuacji finansowej.
Warto jednak obserwować rozwój sytuacji, szczególnie w kontekście rosnącej presji społecznej, która może wymusić dalsze korekty w realizacji programu. Czy rząd ulegnie naciskom społeczeństwa? Na razie premier pozostaje stanowczy: 800 plus pozostanie „dla każdego dziecka”.