Wielka Brytania: Polak w śpiączce został odłączony od aparatury podtrzymującej życie i od pożywienia, polskie MSZ interweniuje w tej sprawie. O pomoc do ministerstwa zwróciła się jego rodzina przebywająca w Polsce. Chcą zorganizować transport do kraju.
Chodzi o sprawę mężczyzny w średnim wieku (Jego rodzina życzy sobie aby pozostał anonimowy, dlatego używane będą tylko jego inicjały R.S.), od dłuższego czasu mieszka w Wielkiej Brytanii. 6 listopada poprzedniego roku jego serce zatrzymało się na ponad 45 minut, w związku z czym uszkodzeniu uległ mózg. Dlatego szpital w Plymouth postanowił wystąpić do sądu o zgodę na odłączenie go od aparatury podtrzymującej życie. Zgodę na to wyraziły mieszkające z nim w Anglii żona, a także dzieci. Z kolei swój sprzeciw wyraziła rodzina przebywająca w Polsce, matka oraz siostra.
Żona utrzymuje, że R.S. nie chciałby być podtrzymywany przy życiu w takim stanie. Jednak rodzina w Polsce utrzymuje, że jako praktykujący katolik opowiadał się za prawem do życia od poczęcia, aż do naturalnej śmierci. Dlatego usilnie zabiegają, że by z powrotem podłączono go do aparatury. 15 grudnia sąd orzekł, że w najlepszym interesie mężczyzny jest odłączenie go od aparatury podtrzymującej życie. A także pozwolenie na odejście w spokoju i godności.
Wielka Brytania: Polak w śpiączce został odłączony od aparatury i pożywienia, polskie MSZ interweniuje
Polskie MSZ postanowiło pomóc rodzinie przebywającej w Polsce i 23 grudnia sąd apelacyjny odrzucił wniosek o dopuszczenie do apelacji. Na prośbę konsula orzeczenie o możliwości odłączenia od aparatury wraz z uzasadnieniem zostało doręczone drogą mailową jeszcze tego samego dnia. Dwa dni później rodzina zwróciła się do Wydziału Konsularnego z prośbą o dalszą interwencję w tej sprawie.
Konsul od razu skontaktował się z dyrekcją szpitala z informacją, że podjęto kroki w celu organizacji transportu pacjenta do Polski. Dlatego złożył prośbę aby z powrotem podłączono R.S. do aparatury podtrzymującej życia. Polski ambasador w Wielkiej Brytanii, Arkady Rzegocki przekazał list Podsekretarza Stanu Ministerstwa Sprawiedliwości, Marcina Romanowskiego, do jego brytyjskiego odpowiednika. Jednak, w związku z brakiem reakcji 26 grudnia 2020 r., ambasador ponowił korespondencję skierowaną bezpośrednio do Ministra Sprawiedliwości Wielkiej Brytanii.
Czytaj też: Urzędnicy wejdą do domu, skontrolują i przeszukają wszystko. Nowe uprawnienia
Natomiast 27 grudnia MSZ złożyło do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka wniosek o zastosowanie środka tymczasowego na podstawie art. 39 Regulaminu ETPC, zobowiązującego Wielką Brytanię do przywrócenia sztucznego odżywiania i nawadniania obywatela Polski. Jednak Trybunał rozpatrzył polski wniosek negatywnie. 7 stycznia Europejski Trybunał Praw Człowieka odrzucił skargę rodziny, a 11 stycznia odbyła się kolejna rozprawa w sądzie apelacyjnym. Sąd II instancji, podobnie jak w pierwszej sprawie, odmówił wyrażenia zgody na złożenie apelacji.
W związku z tym MSZ opublikowało oświadczenie:
„W sprawie obywatela Polski przebywającego w szpitalu w Wielkiej Brytanii, w ramach posiadanych kompetencji i upoważnień podjęło wszelkie możliwe działania na poziomie politycznym, prawnym i konsularnym przedmiotowa sprawa jest stale monitorowana przez władze Rzeczypospolitej Polskiej, w tym resort spraw zagranicznych oraz Ambasadę RP w Londynie. Wyrażamy zrozumienie, a także solidarność z rodziną polskiego obywatela, która przeżywa teraz bardzo trudne chwile. Polskie władze, w tym Marszałek Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej, Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Ministerstwo Sprawiedliwości i Ministerstwo Zdrowia, od momentu powzięcia wiadomości o sprawie, nieustannie wspierały rodzinę obywatela Polski przebywającego w szpitalu w Wielkiej Brytanii poprzez szereg podejmowanych działań. Jednocześnie pragniemy z pełną stanowczością podkreślić, że rodzina obywatela Polski przebywającego w szpitalu w Plymouth może liczyć na pełne wsparcie ze strony polskiego MSZ”
Źródło: Interia
Zobacz również:
Dlaczego nauczyciele szybko nie dostaną szczepionek? Odpowiedź poraża
Morawiecki chce walczyć z cenzurą mediów społecznościowych. Powiedział co zamierza
Wojsko odtajnia dokumenty z PRL. Sensacyjne odkrycie w aktach