Poznań, jedyne miasto w Polsce z dwoma ogrodami zoologicznymi, zmierza ku końcowi pewnego etapu w swojej historii. Stare Zoo w centrum miasta, formalnie nadal funkcjonujące, w rzeczywistości przestaje pełnić swoją pierwotną funkcję. Co czeka ten XIX-wieczny zabytek, jedno z najstarszych miejsc tego typu w Polsce i Europie?
Stare Zoo w Poznaniu – jak to się zaczęło?
Stare Zoo, założone w 1871 roku, powstało z inicjatywy kilku przyjaciół. W ramach świętowania urodzin prezesa lokalnego klubu kręglarskiego, postanowili podarować mu zwierzęta, co stało się początkiem ogrodu zoologicznego. Wśród pierwszych mieszkańców znalazły się koza, owca, świnia, kot, królik, wiewiórka, a nawet tresowany niedźwiedź i małpa – symboliczny początek kolekcji zwierząt, która przetrwała do dziś.
Stare i Nowe Zoo – kontrast dawnych i współczesnych standardów
W latach 70. XX wieku w Poznaniu otwarto Nowe Zoo, nad Jeziorem Maltańskim, gdzie zwierzęta żyją na rozległych wybiegach, bez tradycyjnych klatek, co jest efektem inspiracji nowoczesnym podejściem Carl Hagenbecka, twórcy zoo w Hamburgu. Nowoczesność Nowego Zoo i rozległe przestrzenie kontrastują z ciasnymi klatkami i historycznymi budynkami Starego Zoo, które bardziej przypominają muzeum dawnej epoki zoologii niż nowoczesny ogród zoologiczny.
Zmierzch funkcji Starego Zoo jako ogrodu zoologicznego
Obecnie Stare Zoo nie spełnia już wymogów współczesnych ogrodów zoologicznych. Audyt zamówiony przez władze miasta ujawnił straty finansowe sięgające ponad 18 milionów złotych, co stanowi dodatkowy argument za zmianą charakteru tego miejsca. Władze Poznania rozważają przekształcenie Starego Zoo w centrum edukacyjne.
„Miasto szuka pomysłu na to, co dalej z tym miejscem począć,” – powiedział rzecznik Urzędu Miasta Poznania.
Dzisiaj teren Starego Zoo przyciąga spacerowiczów, którzy mogą zobaczyć w nim terraria z gadami i płazami oraz zwiedzić inne relikty dawnych lat. W planach jest stworzenie tu Japońskiego Ogrodu Wyobraźni, wybranego w budżecie obywatelskim.
Bogata historia, niezwykłe wydarzenia
Przez lata Stare Zoo stanowiło istotny punkt na mapie Poznania, będąc miejscem, które gromadziło zarówno poznaniaków, jak i turystów. W przeszłości, obiekt posiadał nie tylko klatki ze zwierzętami, ale także m.in. antyczny amfiteatr. Ponadto piwną restaurację, a nawet podziemną grotę wzorowaną na jaskiniach wyspy Capri.
Słynnymi mieszkańcami Starego Zoo były np. lwy berberyjskie – Ajaks i Simba. To wyjątkowe osobniki tego niezwykle rzadkiego gatunku, który na wolności wyginął w 1942 roku. W 1913 roku zoo gościło też największego słonia indyjskiego w Europie – legendarnego Małego Cohna, znanego z ogromnych rozmiarów.
Co dalej z poznańskim Starym Zoo?
Obiekt przy ul. Zwierzynieckiej, choć nie pełni już typowej funkcji ogrodu zoologicznego, nadal jest cennym punktem na mapie Poznania. Władze Poznania deklarują, że przyszłość tego miejsca będzie bardziej edukacyjna. To pozwoli na zachowanie dziedzictwa, jakim jest Stare Zoo, i dostosowanie go do potrzeb współczesnych odwiedzających.
Dla tych, którzy chcą zobaczyć różnorodność zwierząt, alternatywą jest Nowe Zoo. Tam na powierzchni ponad 120 hektarów można zobaczyć m.in. słoniarnię, pawilon dla tygrysów syberyjskich czy pawilon zwierząt nocnych.