Na początku wyglądało to niegroźnie. W Uzbekistanie matka, uskarżająca się na problemy z oddawaniem moczu synka, poszła z dzieckiem do szpitala. Lekarze zrobili 11-miesięcznemu maluchowi zdjęcie rtg i osłupieli. W ciele malca znajdowało się 16 ostrych przedmiotów, jak się okazało później, były to igły do szycia. Dziecko zostało natychmiast zoperowane.
Czytaj tez: Potworna wpadka dziennikarza Polsatu! Nie wiedział, że już jest na wizji. Nagranie obiega sieć
Kobieta, która przeprowadziła synka, jest krawcową. To tłumaczy, skąd w jej domu było tyle igieł. Lekarze w tym samym dniu przeprowadzili 9-godzinową operację w trakcie której z ciała dziecka udało się wydobyć 13 ostrych przedmiotów. Pozostałe 3 zostały usunięte podczas kolejnego zabiegu. Stan dziecka był bardzo poważny, i początkowo chłopiec znajdował się na OIOM-ie.
– Mój mąż pracuje w Rosji i teraz mieszkam w domu mojej matki. Sama wychowuje dziecko, nikt oprócz mnie nie zostaje z maluchem. Nie mam pojęcia, jak igły mogły trafić do jego wnętrzności – powiedziała w rozmowie z uzbeckim portalem kun.uz matka chłopca.
Czytaj także: Kochała ich cała Polska! W ułamku sekundy ich świat runął. Przeszli przez piekło
Policja badająca sprawę nie dowierzała do końca słowom matki, bowiem igły były nie tylko połknięte ale też wetknięte do ciała z zewnątrz. Wskazywała na to obecność igieł nie tylko w obrębie brzucha malucha. Możliwe, że chłopiec był dręczony przez członków swojej rodziny. O tym jest przekonany również Akilow Chabibulla, chirurg, który operował dziecko.
Polecamy również:
Przerażająca wizja Jackowskiego: „Najgorsze dopiero przed nami”
Ocean wyrzucił to na brzeg. Gdy zobaczyli go na plaży, uznali za znak od Boga (zdjęcie)
„Obrzydliwe!” Polka robi to z dużo starszymi mężczyznami. Zalała ją fala hejtu
Poszła do domu faceta poznanego na imprezie. Gdy zajrzała do szafki, uciekła z krzykiem
Nowe fakty wyszły na jaw. Tomasz O. znany aktor ma bardzo poważne problemy.