W Sejmie dystrybuowano ulotkę dotyczącą alkoholi. Wydał ją Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie. Zdaniem części ekspertów to manipulacja! Takiego zdania jest m.in. Krajowe Centrum Przeciwdziałania Alkoholizmowi. O ulotce było głośno wczoraj w czasie połączonych komisji sejmowych Zdrowia oraz Gospodarki i Rozwoju.
Adrian Kłos: „nie dajmy się manipulować takimi właśnie ulotkami”
– W ulotce znajdują się informacje, że akcyza na piwo jest za wysoka, co jest oczywiście nieprawdą; że spada ogólnie spożycie alkoholu, przez to, że spada spożycie piwa, co też nie jest oczywiście prawdą, ale głównym hasłem przewodnim tej ulotki jest hasło, że piwo to nie jest wódka. Co to znaczy? Piwo to jest sok? Wszystko idzie (w ulotce wydanej przez Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie – Red.) w kierunek narracji, że piwo to nie jest alkohol. Dochodzi do jakiś absurdów, że spółdzielnia na Mokotowie jest obklejona hasłami „Zakaz spożywania piwa i alkoholu”. I ta narracja, niestety, zaczyna zakorzeniać się w naszym społeczeństwie, przez to, że piwo jest ogólnie dostępne. Reklama jest wszędzie. Trafia do dzieci. Celebryci reklamują. W sporcie… tylko i wyłącznie piwo – przekonywał w Sejmie Adrian Kłos, prezes Stowarzyszenia Naukowego Natura i Ekologia.
Ulotka została wydana przez Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie i spotkała się z krytyką Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom. KCPU napisało w odpowiedzi na pytania dziennikarza, że „Ulotka zawiera błędy w interpretacji wyników (sugerowanie że wzrosła konsumpcja alkoholi mocniejszych niż piwo, co jest nieprawdą (…)), a całość robi wrażenie materiału przygotowanego w sposób tendencyjny i nieobiektywny”
Adrian Kłos przytoczył też kilka faktów pominiętych przez Browary Polskie, a dotyczących konsumpcji piwa.
„Zacytuję na szybko kilka twardych danych. Dziennie sprzedaje się w Polsce 16 milionów sztuk piwa w opakowaniach półlitrowych (…). W Polsce konsumenci spożywają najwięcej alkoholu w piwie. 55% spożywanego alkoholu to jest 93 litry na osobę rocznie. Piwo jest najczęściej wybieranym pierwszym napojem alkoholowym i regularnie spożywanym przez 33% konsumentów. To dane IBRIS-u, Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom. Także walczmy z przyczynami, zakażmy reklamę piwa i nie dajmy się manipulować takimi właśnie ulotkami” – mówił Adrian Kłos. Kurtyna…
Olga legosz o manipulacjach przemysłu browarniczego
– Branża piwna stworzyła wokół siebie system ochronki jak cebula. Mam wrażenie, że pod każdą warstwą jest kolejne zabezpieczenie. Gdy już wpadłam na pomysł że może jeśli chodzi o reklamy piwa mogłaby pomóc rada reklamy, to okazuje się, że w jej zarządzie jest prezes organizacji, która skupia największe browary w Polsce. Jak to mawia młodzież XD – powiedziała w rozmowie z Dorzeczy.pl obecna na komisji sejmowej Olga Legosz, Człowiek Roku 2025 Magazynu Viva!
Myślę że już czas, aby wszyscy politycy założyli okulary i wreszcie obrali te cebulę, nie zważając na krokodyle łzy, bo rozmawiamy o zdrowiu. Każdy z nas mógłby w kolejce do lekarza czekać krócej, jeśli skutki spożycia alkoholu byłyby pokrywane przez producentów; każdy mógłby mieć wyższą emeryturę czy wyższe renty OzN (OzN – osoby z niepełnosprawnościami – dop. Redakcji), jeśli te alkoholowe finansowane by były z akcyzy – dodała Legosz.
