Monika Miller, wnuczka byłego premiera Leszka Millera pokazała stare zdjęcie i zszokowała fanów, bo jest na nim bez tatuaży, kolczyków oraz makijażu.
Jeszcze kilka lat temu nikt nie wiedział, kim jest wnuczka byłego premiera Leszka Millera. Dziś Monika Miller jest popularną influencerką, realizującą się nie tylko w sieci, ale też próbującą swych sił w telewizji. Dziewczyna wystąpiła między innymi w popularnym show „Taniec z gwiazdami”, a którego odpadła dopiero w 8 rundzie.
Monika Miller wspomina dawne czasy
Jej najbardziej charakterystyczną cechą są piercingi i tatuaże, bo pokrywają one dużą powierzchnię jej ciała. Czasem aż trudno uwierzyć, że jest ona blisko spokrewniona z popularnym politykiem! Monika chętnie dzieli się z fanami obserwującymi jej Instagram nowymi fotkami, na których prezentuje niesamowite makijaże i ubiory.
Ostatnio jednak wnuczka Millera poszła w drugą stronę, bowiem pokazała zdjęcie bez makijażu. To stare zdjęcie, na którym Monika Miller jest jeszcze bez charakterystycznych tatuaży i kolczyków. Trzeba przyznać, że gdyby nie podpis, ciężko byłoby rozpoznać w spoglądającej z fotografii młodej dziewczynie drapieżną kobietę, którą teraz się stała.
Zwykły t-shirt, fryzura w stylu emo i brak zdobień ciała – to wizerunek, jakiego nie znamy. Publikacji tego zdjęcia towarzyszył również wspominkowy komentarz, w którym Monika wracała pamięcią do dawnych czasów.
Sentymenty. Czasami sama jestem pod wrażeniem tego, jak wiele nauczyłam się przez lata. Gdy wracam wspomnieniami do tamtego okresu życia, to wiem, że miał on niepodważalny wpływ na to kim dzisiaj jestem. Niczego nie żałuje. Pozwólcie sobie czasem wrócić na chwilę do Waszych wspomnień – zwróciła się do fanów w sentymentalnym wpisie.
A Wy, którą wersję gwiazdy wolicie? Która Monika Miller bardziej do Was przemawia? Niewinna dziewczynka, czy zbuntowana i ostra kobieta?
