Pogrzeb w Argentynie został przerwany, kiedy zgromadzeni nagle zaczęli słyszeć dźwięki dochodzące z trumny. Sarkofag trafił do szpitala, żeby lekarz ponownie sprawdził, czy aby na pewno 65-latka nie żyje.
Do sytuacji doszło w mieście Mercedes, nieopodal Buenos Aires. Podczas transportu ciała 65-latki, kierowca karawanu powiedział, że słyszy dźwięki dochodzące z trumny. Miały brzmieć jak stukanie i jęki.
Ceremonia została przerwana. Ciało w trumnie trafiło do szpitala, by lekarz ponownie sprawdził funkcje życiowe 65-latki. Doktor potwierdził jedynie, że kobieta nie żyje przynajmniej od 24 godzin.
Według ekspertów zgromadzonym mogło wydawać się, że coś słyszą. Możliwe też, że dźwięki były rezultatem gazów opuszczających ciało zmarłej kobiety, lub sztywniejących mięśni kontrolujących struny głosowe.
Polecamy również:
Doda pijana? Opublikowała erotyczny filmik! Ludziom opadły szczęki
Patologia! Nastolatki oferują dziewictwo na sprzedaż. Za kilka tys. zrobią wszystko
Dziadek gwałcił wnuczkę przez lata. Gdy 12-latka zaszła w ciążę urządził jej masakrę
Afera! Rammstein nagrał teledysk… Niemcy i Żydzi są wściekli do granic możliwości (wideo)
Szok! Na to szły pieniądze podatnika za rządów PO-PSL?
Zgwałcił 15-latkę. Gdy policjanci weszli do jego domu byli w szoku. Tego nikt się nie spodziewał…
Koszmar! Policjanci zakuli Anne w kajdanki i zgwałcili
Ksiądz zszokował parę młodą i gości! Nie chciał udzielić ślubu. Oto powód (wideo)