Imane Khelif, złota medalistka olimpijska z Algierii, już podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu wywołała falę kontrowersji, które rezonują do dziś. 25-letnia pięściarka zdobyła złoty medal, mimo że od początku rywalizacji była przedmiotem kontrowersji i oskarżeń o posiadanie zbyt wysokiego poziomu męskich hormonów płciowych.
Choć Międzynarodowa Federacja Bokserska (IBA) zakazała jej udziału, Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) dopuścił Khelif do zawodów, co tylko zwiększyło zainteresowanie jej postacią.
– „To było bardzo trudne doświadczenie […] Igrzyska trwały dwa tygodnie, ale mi się wydawało, że to było całe życie. Dzięki wierze w Boga udało mi się temu wszystkiemu sprostać i odnaleźć w tej sytuacji. Bez tego nie zostałabym mistrzynią olimpijską” – wyznała Khelif w wywiadzie dla magazynu „Vogue Arabia”.
Imane Khelif na okładce „Vogue Arabia” – inspiracja i wyzwanie dla opinii publicznej
Khelif, która rozpoczęła swoją drogę jako sprzedawczyni chleba, pojawiła się na okładce „Vogue Arabia” w wyjątkowej stylizacji. Zdjęcia opatrzone nagłówkiem „Od sprzedawania chleba przy drodze do mistrzyni olimpijskiej” wzbudziły entuzjazm wśród fanów, szczególnie w mediach społecznościowych. Internauci chwalili nie tylko jej odwagę, ale również profesjonalizm i niezłomność w walce o marzenia.
– „Wygląda zjawiskowo!”, „Co za nokaut!”, „Co za inspirująca okładka!” – takie komentarze dominowały na profilach społecznościowych magazynu oraz samej mistrzyni.
Zwiększona popularność i kolejne kroki w świecie sportu i mody
Po igrzyskach Khelif zyskała międzynarodową sławę, zwłaszcza w krajach arabskich, gdzie jej historia inspiruje tysiące młodych kobiet. Choć plotki o dyskwalifikacji i odebraniu jej złotego medalu okazały się nieprawdziwe, Khelif przyznała, że mierzy się z falą krytyki, szczególnie za sprawą kontrowersji wokół jej wyglądu i tożsamości.
Pięściarka zapowiedziała, że nie zamierza rezygnować z kariery w ringu. Jej popularność przyciąga uwagę także świata mody, który otworzył się na współpracę z mistrzynią olimpijską.