Magdalena Ogórek postanowiła ostro wypowiedzieć się o koleżance po fachu na antenie TVP, Hanna Lis nie pozostała dłużna i ostro odpowiedziała. Wszystko w związku z wypowiedzią Hanny odnośnie wpisu na Twitterze Michała Kolonko. Konflikt narasta.
Wszystko zaczęło się od kpiny Hanny Lis z wpisu dziennikarza Michała Kolonko, którego nazwała „pączkiem”. Było to nawiązanie do sytuacji sprzed kilku lat, kiedy Kolonko pomagał przy kampanii Andrzeja Dudy rozdając właśnie pączki. Na ten wpis Hanny Lis postanowiła zareagować i ostro zaatakować w swoim programie „W tyle wizji” Magdalena Ogórek.
„Ale obrzydliwe. (…) Pani Hanna Lis w całej krasie. Ta sama, która przecież ma wiele pretensji o to, w jaki sposób są prowadzone różne programy, między innymi też nasz. Pokazała swoje prawdziwe oblicze. Pani Hania mnie stalkowała na Instagramie w taki sposób, że mnie tam podglądała cały czas i potem donosiła do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o tym, co tam ta Ogórek robi. To dziwna cecha charakteru, donosić tak na kogoś. Zadawać sobie tyle trudu”
– stwierdziła Magdalena Ogórek.
Magdalena Ogórek ostro w serwisie Instagram, Hanna Lis odpowiada
Czytaj też: Co Donald Trump robił podczas zamieszek? Media ujawniły
Dziennikarze serwisu internetowego Plotek postanowili skontaktować się z Hanną Lis i poprosić ją o wypowiedź w tej sprawie. Stwierdziła, ze nie wie co publikuje na swoich instagramowych profilach Magda Ogórek. Gdyż zwyczajnie jej nie obserwuje, uważa bowiem, że dużo ciekawsze konta, na które można zwrócić uwagę.
„Myślę, że Pani Ogórek ma zdecydowanie zbyt wysokie mniemanie o sobie. Naprawdę są ciekawsze konta na Instagramie do obserwowania. Nie wiem, co ona tam zamieszcza”
– zaznaczyła dziennikarka.
Ostatecznie jednak przyznała, ze raz zdarzyło jej się wejść na profil gwiazdy TVP Info. Ale uczyniła to na prośbę i w imieniu zwolnionej z Telewizji publicznej koleżanki.
„Wyjątek poczyniłam raz, po tym jak trzy lata temu Jacek Kurski wyrzucił z pracy Joannę Racewicz pod pretekstem tego, że na swoim Instagramie zamieściła post, w którym oznaczyła markę odzieżową. Ktoś powiedział mi, ze Instagram pani Ogórek jest pełen takich treści. Zrobiłam więc kilka zdjęć i PUBLICZNIE, na Twitterze – a nie w żadnym rzekomym donosie do KRRiT, z którą nigdy nie miałam żadnego kontaktu, zapytałam pana Kurskiego, dlaczego stosuje podwójne standardy w ocenie pracowników TVP. Pytanie retoryczne, rzecz jasna, bo gdzieżby szef TVP znalazł drugą tak oddaną propagandzie partii „dziennikarkę”, jak pani Magda? Nie zbłądziłabym w takie odmęty Instagrama, gdyby nie to, że uważałam wówczas, iż należy stanąć w obronie Joasi i pokazać hipokryzję władz TVP”
– stwierdziła Hanna Lis wypowiadając się o Magdalenie Ogórek.
Źródło: Plotek
Zobacz również:
Ustalenia Polsat News: Obostrzenia zostaną przedłużone. Szczegóły
Kolejna katastrofa na horyzoncie? Trzaskowski dostał poważne ostrzeżenie