W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym widać dramatyczne wydarzenia z polsko-białoruskiej granicy. Imigranci próbowali przedostać się na terytorium Polski, co spotkało się z ostrą reakcją polskich żołnierzy. Na miejscu użyto gazu pieprzowego w celu opanowania sytuacji. Nagranie, trwające pół minuty, opublikowała na platformie X analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, Anna Maria Dyner.
Na wideo widać imigrantów napierających na polsko-białoruską granicę, a polscy żołnierze próbujący odpierać atak za pomocą gazu pieprzowego. „Z cyklu no comment. Dobrzy ludzie podesłali z dopiskiem 'dzień jak co dzień na pasku'” – napisała Dyner. Na nagraniu słychać również wulgaryzmy kierowane w stronę agresorów. Nie jest jasne, kiedy dokładnie zarejestrowano te wydarzenia, jednak Dyner potwierdziła, że pochodzą z tego roku.
Ranni żołnierze podczas starć
W ostatnich dniach sytuacja na granicy była wyjątkowo napięta. Straż Graniczna poinformowała, że w ciągu dwóch dni 310 osób próbowało nielegalnie przedostać się do Polski. W wyniku starć ranni zostali dwaj żołnierze, których przewieziono do szpitala. „Agresywni cudzoziemcy znajdujący się za techniczną barierą kilkukrotnie zaatakowali polskie służby. W wyniku agresywnych zachowań poszkodowanych zostało dwóch żołnierzy, których przewieziono do szpitala” – poinformował Michał Bura z Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej.
Na granicy z Białorusią obserwuje się niepokojący trend. Od początku maja odnotowano ponad sześć tysięcy prób nielegalnego przekroczenia granicy, a w kwietniu – ponad 5,3 tysiąca. Michał Bura poinformował również, że funkcjonariusze Straży Granicznej udzielili opieki medycznej czterem cudzoziemcom oraz zatrzymali czterech kurierów próbujących przewieźć imigrantów.
Reakcja polskiego rządu
W odpowiedzi na nasilające się ataki na granicy, premier Donald Tusk zapowiedział przywrócenie strefy buforowej na granicy z Białorusią. „Chodzi o pas mniej więcej dwustu metrów tam, gdzie jest to konieczne z punktu widzenia skutecznego działania służb państwa polskiego przy granicy” – wyjaśnił premier. Dodatkowo na granicy mają być w większym stopniu używane siły policyjne, szczególnie w miejscach, gdzie dochodzi do prób siłowego przekroczenia granicy przez duże grupy migrantów.
Wzmocnienie sił wojskowych na granicy
Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział zwiększenie liczby żołnierzy na granicy. „Wojsko jest najliczniej reprezentowaną formacją – 5,5 tysiąca żołnierzy. Wczoraj na mocy decyzji Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych Marka Sokołowskiego kolejne plutony zostały skierowane z jednostek najbardziej doświadczonych. Najbardziej doświadczeni komandosi 6. Brygady Powietrznodesantowej, 25. Brygady Kawalerii Powietrznej już są tutaj na miejscu. Uruchomiony został dodatkowy sprzęt” – podkreślił Kosiniak-Kamysz.
Sytuacja na polsko-białoruskiej granicy pozostaje bardzo napięta, a starcia między imigrantami a polskimi służbami stają się coraz bardziej brutalne. Polskie władze podjęły kroki mające na celu wzmocnienie granicy i zapewnienie bezpieczeństwa, jednak problem nielegalnej migracji wciąż wymaga skutecznych i długoterminowych rozwiązań.
Zobacz także: