Małgorzata Rozenek-Majdan, znana polska celebrytka, coraz częściej spotyka się z ostrą krytyką ze strony internautów. Hejterzy zarzucają jej nadmierne korzystanie z medycyny estetycznej, twierdząc, że przestała przypominać samą siebie.
Żona Radosława Majdana postanowiła odpowiedzieć na negatywne komentarze, publikując w sieci wiadomość od jednej z fanek, co miało pokazać, że nie przejmuje się hejtem i ma wsparcie od swoich zwolenników.
Małgorzata Rozenek-Majdan i jej historia
Małgorzata Rozenek-Majdan zdobyła popularność w 2012 roku dzięki programowi „Perfekcyjna Pani Domu”. Kilka lat później stała się ponownie głośna, gdy związała się z byłym piłkarzem Radosławem Majdanem. Para wzięła ślub w 2016 roku, a w 2020 roku urodził się ich syn Henryk. Małżonkowie wychowują wspólnie trójkę dzieci: Henryka oraz synów Małgorzaty z poprzedniego związku, Stanisława i Tadeusza.
46-letnia celebrytka aktywnie działa w mediach społecznościowych, dzieląc się swoim życiem prywatnym i zawodowym. Ostatnio, spotkała się z falą krytyki za rzekome nadmierne korzystanie z zabiegów estetycznych. Internauci twierdzili, że Małgorzata przestała przypominać samą siebie. W rozmowie z Pomponikiem celebrytka przyznała się do kilku zabiegów, w tym korekty opadającej powieki, którą ma genetycznie.
Odpowiedź na krytykę i wsparcie
Mimo że przyznała się do przejścia kilku zabiegów, negatywne komentarze nie ustały. Małgorzata Rozenek-Majdan zdecydowała się odpowiedzieć hejterom, publikując wiadomość od jednej z fanek na Insta Stories.
„Dzień dobry, nigdy tego nie robię (nie piszę do znanych, aczkolwiek obcych mi ludzi), ale hejt, który wylał się pod pani ostatnią rolką, po prostu mnie przygniótł. Jeśli kiedyś pani to przeczyta i będzie to miało jakiekolwiek znaczenie, to uważam, że jest pani olśniewająca. Nie wiem, czy przemawia przez nas zazdrość, czy inne złe emocje, ale publiczne pisanie tak obrzydliwych komentarzy powinno skutkować co najmniej rozstrojem żołądka, żeby każdy miał czas i okazję zastanowić się nad sobą. Nie wyobrażam sobie, jaki ogrom pracy, samozaparcia i dyscypliny trzeba w sobie znaleźć, żeby tak wyglądać. Genialnie! Szanuję i podziwiam.”
Słowa te z pewnością wywołały uśmiech na twarzy Małgorzaty, która chciała w ten sposób pokazać, że ma wokół siebie ludzi, którzy ją wspierają i doceniają jej wysiłki.