Tomasz Kammel to prowadzący takich programów jak The Voice of Poland czy Dance Dance Dance, przez lata mówiono, że jest gejem, a jego związek to fikcja. Jaka jest prawda?
Czytaj także: „Magda Gessler nie żyje”. Szokujący fake news krąży w sieci!
Tomasz Kammel to polski prezenter oraz gwiazda TVP. Na swoim koncie ma prowadzenie takich programów rozrywkowych jak na przykład The Voice of Poland, The Voice Kids i Dance Dance Dance. Przez lata chodziły plotki o tym, że Tomasz Kammel jest gejem. Jego związek małżeński był określany mianem „kontraktu” i miał przede wszystkim stwarzać pozory innego życia popularnego celebryty. Kim tak naprawdę jest Tomasz Kammel? Czy jego związek małżeński to rzeczywiście przykrywka?
Tomasz Kammel to polski prezenter oraz gwiazda TVP. Na swoim koncie ma prowadzenie takich programów rozrywkowych jak choćby The Voice of Poland, The Voice Kids i Dance Dance Dance.
Tomasz Kammel jest gejem?
Kilka lat temu w rozmowie z Robertem Mazurskiem został zapytany, czy doniesienia na temat jego związku małżeńskiego są prawdziwe. Chodziło przede wszystkim o plotki mówiące, że jego ślub odbył się po prostu na zasadach kontaktu. Co na ten temat uważa Tomasz Kammel?
Czytaj też: Pamiętacie ojca małej Madzi? Nie uwierzycie co zrobił po śmierci córki (wideo)
Jedyne narzędzie, jakim dysponuję, jedyny sposób, by sobie z tym radzić, to nie komentować takich doniesień. Nie mam w tej sprawie nic do powiedzenia, bo cóż mógłbym powiedzieć? Toczy się normalne życie, a praca jest obok. Z drugiej strony nie chcę wchodzić z nimi w dialog, a już na pewno nie na pięści. Każda próba ingerencji, komentowania tego byłaby przyspieszaniem efektu śnieżnej kuli, a ja chcę to uciąć.
– mówił W rozmowie z Robertem Mazurkiem Kammel.
Prezenter był również pytany o inne kwestie związane bezpośrednio z jego życiem. Robert Mazurek zarzucił prezenterowi lans.
To w ogóle nie ma nic wspólnego z lansem. OK, to jest drogi hotel, ale tu możemy spokojnie porozmawiać, nikt nam nie przeszkadza, nie gapi się na nas. Jak pójdę do pańskiej ulubionej mordowni za rogiem, to obsiądą nas bywalcy i zaczną poklepywać. Nie pogadamy. A poza tym ja naprawdę nie lubię mordowni, tylko lubię tak jak tutaj!
– podkreślił Tomasz Kammel.