Kilka dni temu w „Magazynie Śledczym Anity Gargas” pokazano nieznane dotąd taśmy Tuska, chodzi o rozmowę gdy Donald Tusk oraz Edmund Klich zaledwie kilkanaście dni po katastrofie smoleńskiej rozmawiali na temat Rosjan i śledztwa.
Czytaj też: Sylwia Spurek ponownie zaskakuje na Twitterze. Jej wpis uruchomił internautów…
Słowa jakie słychać z ust Donalda Tuska na nagraniu zszokowały bardzo wiele osób, bowiem jasno wynika, że nie próbował nawet specjalnie negocjować z rosyjską stroną. Po rozmowie z Edmundem Klichem, który na własną rękę musiał wiele rzeczy organizować włącznie z wyjazdem do Smoleńska, część ludzi zaczyna zauważać, że Tuskowi nie zależało na tym aby specjalnie śledztwo walczyć.
Taśmy Tuska ujawniają ponury fakt, taki że Edmund Klich jako polski akredytowany przy rosyjskim MAK Edmund Klich nie miał wsparcia ze strony rządu. Ponadto były premier Donald Tusk przyznał na naradzie, że rząd nie wiedział, iż może istnieć lepsza forma prawna badania katastrofy smoleńskiej niż konwencja chicagowska.
Taśmy Tuska: Donald Tusk odpowiedział na Twitterze
Po kilku dniach Donald Tusk postanowił przerwać milczenie i… skomentować całą sytuację jednym krótkim zdaniem na Twitterze. Słowa byłego premiera rozsierdziły obserwatorów jego konta.
Czytaj też: Anna Maria Żukowska w TVP: „Zdarzają się sytuacje, że biologiczny mężczyzna rodzi dziecko”
„Wykorzystują tragedię smoleńską, by przykryć brudy Obajtka. Można upaść niżej?” – napisał na Twitterze Donald Tusk.
Pod jego postem pojawiło się mnóstw komentarzy, których zapewne on sam wolałby tam nie widzieć.
Źródło: Twitter
Polecamy również:
Kolejny pracownik TVN24 przerywa milczenie: „Nie dajcie się poniżać”
Czy Polacy chcą wyjścia z Unii Europejskiej? Sondaż dla wPolityce
Michał Szpak pokazał zdjęcie z ojcem. Fani zachwyceni
KOD zakłócił wystąpienie Andrzeja Dudy w Bydgoszczy
Donald Tusk o śledztwie w sprawie katastrofy smoleńskiej (Nagranie)