Anna Przybylska była ulubienicą wszystkich Polaków, teraz Jacek Kurski zapowiedział, że TVP zrealizuje film o Annie Przybylskiej. Nie wszyscy jednak podzielają entuzjazm prezesa TVP. Ile w tym zapału a ile działania? Sprawdziliśmy.
Jacek Kurski w rozmowie z tabloidem „Fakt” wyznał, że na Woronicza faktycznie trwają prace nad uruchomieniem kolejnej produkcji o znanej gwieździe. Niedawno Telewizja Polska zaczęła wręcz specjalizować się w biograficznych filmach i serialach.
Zobacz też: Karla Homolka i Paul Bernardo. Bezwzględni seryjni mordercy
Przykładem na to może być między innymi serial o życiu Agnieszki Osieckiej. Pomimo rekordowej oglądalności spotkał się z ogromną falą krytyki głównie ze względu na kiepski dobór aktorów i zbyt powierzchowne pokazanie głównej postaci. Prócz wspomnianego serialu, TVP zrealizowało również dokument o życiu Krzysztofa Krawczyka.
Film o Annie Przybylskiej zrealizuje TVP? Jacek Kurski nie pozostawia wątpliwości
Jacek Kurski chce iść za ciosem i marzy aby TVP stworzyła film o Annie Przybylskiej. W krótkim wywiadzie wyznał, że to jest właśnie między innymi misja Telewizji Polskiej.
„Pracujemy nad wieloma pięknymi dokumentami, myślę że mamy renesans tego gatunku. To prawidłowe wypełnienie misji Telewizji Publicznej. A w ostatnich latach nie było takich dokumentów, które oglądałyby 4 mln. ludzi. Pojawi się np. film o Annie Przybylskiej, który być może nawet trafi do kin. Autor opowieści o Krawczyku z wielkim zapałem zabrał się do pracy nad filmem o Annie. Myślę, że ten dokument przyciągnie przed telewizory nie 4, a nawet 5-6 milionów Polaków. I ich wzruszy” – powiedział Jacek Kurski dla „Faktu”.
Przypomnimy, że pierwotnie film o Annie Przybylskiej miał zrobić jej wieloletni bliski znajomy, Radosław Piwowarski. Do realizacji biograficznego dzieła jednak nie doszło, bowiem jak mówi reżyser, widział że rodzina Ani nie jest temu pomysłowi specjalnie przychylna.
Czytaj też: Kto stoi za atakami na Daniela Obajtka? Portal wPolityce ujawnia
„Po pierwsze, rodzina Ani nie chciała kontaktować się z producentami bezpośrednio, tylko przez kancelarię prawną. (…) Teraz najważniejszy jest spokój córki i synów Ani. Tymczasem realizowanie zdjęć do biograficznej produkcji wprowadziłoby zamęt w ich życie. Dlatego rodzina zmarłej uważa, że będzie najlepiej, jeśli ten obraz nigdy nie powstanie” – mówił w rozmowie z 'Na Żywo” Piwowarski.
A jak państwo sądzą? Czy film o Annie Przybylskiej powinien być zrealizowany przez TVP?
Polecamy również:
„Wziąłem rosyjską szczepionkę przeciw COVID-19”. Polski film hitem w sieci
Magdalena Ogórek pokazała zdjęcia z młodości. Zjawiskowa
Rafał Trzaskowski powiedział co sądzi o aborcji. Bez zaskoczenia
Bill Gates podał czas „powrotu do normalności”
Skandaliczna prowokacja Lewicy w Dzień Żołnierzy Wyklętych